×

W czasie operacji ciało mężczyzny spada ze stołu. Kilka dni po tym zdarzeniu pacjent umiera

W jednym ze szpitali w Poznaniu doszło do wręcz niewytłumaczalnego przypadku. Przeprowadzano operację usunięcia tętniaka aorty, niestety w czasie jej trwania, z nieustalonych do tej pory przyczyn, 64-letni pacjent spadł ze stołu operacyjnego. Po tygodniu walki o życie mężczyzna zmarł.

Po 6 godzinach operacji lekarze przerwali pracę z powodu hipotermii chorego.

Dopiero po czasie okazało się, co było faktyczną przyczyną komplikacji. Córka zmarłego mężczyzny – Pani Izabela Klapińska, wyznała, że lekarze po operacji byli bardzo oszczędni w słowach.

Początkowo nie chcieli ujawniać, co się stało. Później powiedziano jej jednak, że operacja przebiegała pomyślnie, ale trzeba było ją przerwać ze względu na to, iż jej tata stracił dużo krwi i wpadł w hipotermię.

Dokumentacja medyczna wskazuje, że mężczyzna spadł ze stołu.

64-latek miał uszkodzony staw barkowy i był poobijany. Mimo, że personel medyczny twierdzi, że był on zapięty w pasy.

Po pewnym czasie zaczęły się kolejne komplikacje – przestały pracować nerki, płuca oraz jelita. Po tygodniu cierpień i tłumieniu bólu morfiną, mężczyzna zmarł.

Sprawą zajęła się prokuratura.

Szpital także powołał swoją wewnętrzną komisję, która ma na celu ustalenie okoliczności tego tragicznego wypadku. Wiadomo, że sala operacyjna nie posiada monitoringu.

Dyrekcja szpitala do tej pory nie wyciągnęła żadnych konsekwencji służbowych.

Rodzina zmarłego 64-latka wybrała tę placówkę ze względu na bardzo dobre opinie i w przekonaniu, że to najlepsze, co mogą zrobić dla mężczyzny…

Może Cię zainteresować