Potworna śmierć w szpitalu! Inkubator, w którym leżało maleństwo stanął w płomieniach

Trudno uwierzyć, że mogło dojść do tak makabrycznego wypadku. Dwudniowy noworodek zginął po tym jak inkubator stanął w płomieniach. Rodzice są zrozpaczeni.

Awaria sprzętu

Zdawałoby się, że w szpitalu powinniśmy czuć się w pełni bezpieczni, dzięki obecności wykwalifikowanego personelu i nowoczesnego sprzętu medycznego. Okazuje się jednak, że nawet najnowocześniejsze technologie mogą nas zawieść.

Wszystko wskazuje na to, że przyczyną wypadku była właśnie awaria sprzętu. Prawdopodobnie nastąpiło zwarcie, które zapoczątkowało pożar. Noworodek zmarł w rezultacie uduszenia się dymem.

Do zdarzenia doszło w szpitalu Karachi National Institute of Child Health, największym szpitalu dziecięcym w Pakistanie. Rodzice dziewczynki zabrali ciało, jeszcze zanim policja zdążyła dopełnić formalności medyczno-prawne.

W szpitalu wszczęto wewnętrzne dochodzenie w sprawie śmierci dziecka. Dyrektor wykonawczy szpitala, dr Jamal Raza, powiedział o przypuszczalnej przyczynie tragedii.

Awaria sprzętu mogła doprowadzić do pożaru na oddziale chirurgicznym.

Jedyny szpital w okolicy

Pożar został szybko opanowany za pomocą gaśnicy, a pacjentów ewakuowano. Niestety, dziecko w inkubatorze nie przeżyło. 

Departament Zdrowia utworzył komitet dochodzeniowy, który w ciągu trzech dni złoży raport ze zdarzenia. 
Jak można przeczytać na stronie internetowej szpitala, placówka ta posiada 500 łóżek i jest jedynym szpitalem dla dzieci w prowincji Sindh.

Zapewnia nie tylko opiekę nad chorymi dzieci, ale jest również przystosowany do diagnozowania wielu chorób.