Jej ojciec umierał w szpitalu. Przed wejściem do jego sali zauważyła dziwną postać
To jedna z takich historii, które sprawiaja, że nasze całe ciało przeszywa dreszcz.
Ostatnie chwile życia
Tata Sharron, Roy, przebywał w szpitalu. Było pewne, że są to jego ostatnie chwile. Przeszedł długą i trudną walkę z rakiem jelita grubego. Niestety, lekarze nie mogli zrobić już nic więcej. Kobieta siedząc przy jego łóżku zauważyła, że ojciec ostatkiem sił z przerażeniem, co jakiś czas spogląda w kierunku drzwi.
Nie miał już niestety sił, aby opisać to, na co patrzył. Sharron jednak wyraźnie widziała, że czegoś się boi. Ostatecznie pomyślała jednak, że być może jest to jakiś skutek działania leków.
Dziwna postać
W pewnej chwili kobieta przeprosiła swojego tatę i powiedziała, że musi udać się do toalety. W drodze powrotnej przed drzwiami jego sali zauważyła dziwny kształt. Szybko sięgnęła po telefon i wykonała zdjęcie, ciemnej i mrocznej postaci stojącej w korytarzu.
Właśnie tego samego dnia Roy zmarł
Sharron postanowiła pokazać tajemnicze zdjęcie swojemu bratu. Na jego twarzy również malowało się przerażenie. Po chwili namysłu wyznał siostrze, że jemu wygląda to na „Śmierć”.
Im dłużej Sharron przyglądała się fotografii, tym bardziej wydawało jej się, że nie jest to zwykła „kostucha”. Miała wrażenie, że to ktoś czytający książkę. Być może modlący się mnich, który miał zabrać jej tatę w lepsze miejsce…
