×

Pędzili na porodówkę. Policjanci wzięli ich za złodziei i rozpoczęli pościg

Do makabrycznego wypadku, który nigdy nie powinien mieć miejsca, doszło na drodze A40, niedaleko East Acton w zachodniej części Londynu. 19-letni Patrick McDonagh i jego 18-letnia żona Shauna, która była w zaawansowanej ciąży, jechali do szpitala, gdzie lada moment mieli powitać na świecie swoją córeczkę imieniem Sienna Marie. Mieli, jednak na chwilę przed narodzinami para zginęła w drodze do placówki. Przeżył tylko podróżujący z małżeństwem mężczyzna, który ciężko ranny został przetransportowany śmigłowcem do szpitala.

Jak doszło do wypadku?

Małżonkowie jechali z zawrotną prędkością, aby zdążyć do szpitala na rozwiązanie. W pewnym momencie parę podróżującą samochodem marki renault scenic zaczęła ścigać policja. Policja, która dostała zgłoszenie, że podobno gdzieś w okolicy mają być złodzieje, którzy dokonali rabunku w dzielnicy Harrow. Wszystko wskazuje na to, że funkcjonariusze uznali Patricka i Shauna za winnych, dlatego zaczęli za nimi jechać. Nie miało to jednak nic wspólnego z prawdą.

Facebook

Facebook

Przyczyna wypadku wciąż jest ustalana

Na chwilę obecną nie wiadomo jeszcze, czy policjanci w jakikolwiek sposób przyczynili się do tragicznego wypadku, bowiem zapewniają, że zakończyli pościg na 10 minut przed tragicznym zdarzeniem. Wiadomo natomiast, że samochód pary nagle zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w autobus. Śledczy wciąż ustalają przyczyny wypadku.

Facebook

Facebook

Najbliżsi wciąż nie mogą się pogodzić ze śmiercią pary

Rodzina tragicznie zmarłego małżeństwa jest pogrążona w żałobie po śmieci bliskich. Wydała w tej sprawie specjalne oświadczenie.

Patrick i Shauna byli młodą par. Byli zakochani, niedawno wzięli ślub. Patrick był oddanym mężem Shauny i oboje z niecierpliwością wyczekiwali narodzin swojego pierwszego dziecka

Facebook

Facebook

Myślicie, że tej tragedii można było uniknąć?

Może Cię zainteresować