Skandaliczne zachowanie turystów nagrały kamery ukryte na plaży. Ludzie patrzą i nie wierzą

Parawany od wielu lat są nieodłączną domeną Polaków. Podczas gdy powinny one służyć do ochrony przed podmuchami niosącymi plażowy piasek czy słońcem, niektórzy wyraźnie nadużywają możliwości ich zastosowania. Tym razem turyści ogrodzili się parawanami tworząc własne „pole namiotowe”. Czyżby właśnie zostali nowymi „królami parawanignu”?

Ach te parawany…

Wybierasz się na urlop nad morze? Zanim udasz się na plażę, warto sprawdzić na kamerkach, jaka pogoda panuje na miejscu oraz czy jest tłoczno. W końcu każdy chciałby mieć kawałek przestrzeni dla siebie. Dla niektórych kamerki w nadbałtyckich miejscowościach to także sposób na podejrzenie „zwyczajów plażowych” Polaków, a te niekiedy przechodzą najśmielsze oczekiwania. Przykładem są zdjęcia parawanów z Mielna, gdzie turyści postanowili zaanektować na wyłączność olbrzymi płat plaży z… „prywatnym dostępem do morza”. Czy inwencja twórcza kolejnych Polaków przebiła pomysł poprzedników?

Mielno ?????? pic.twitter.com/Rv3FN1GjF0

— PikuśPOL ?? ‏? (@pikus_pol) July 24, 2022

Turyści ogrodzili się parawanami tworząc pole namiotowe

Kiedy wydawać by się mogło, że w tym sezonie widzieliśmy już wszystko, wtedy w sieci pojawia się zdjęcie z kamery obrotowej na plaży w Dębkach. Widzimy na nim grupę turystów, którzy przy użyciu „kilku” parawanów postanowili ogrodzić sobie spory kawałek plaży przy samych wydmach. Przejęty teren wykorzystali do zbudowania własnego pola namiotowego, na który składały się trzy namioty plażowe. Tuż obok nich rozstawiony był materiałowy tunel dla dzieci i miejsce dla opiekunów. Na kamerkach dało się również zobaczyć, że wewnątrz ogrodzonego placu wypoczywały cztery pary dorosłych wraz z kilkoma podopiecznymi. Na tym nie koniec…

Wydmy stanowią nad morzem istotny element ochrony przeciwsztormowej. Ze względu na fakt, że wielu turystów traktowało je jako przebieralnie lub toaletę, większość z nich została ogrodzona tzw. siatką leśną. Tymczasem bohaterowie powyższego zdjęcia potraktowali ogrodzenie jako… suszarkę na bieliznę. Przypomnijmy, że urzędnicy niejednokrotnie apelowali już, aby unikać tego typu praktyk i uprzedzali, że za zaśmiecanie wydm czy niszczenie umocnień brzegowych grozi mandat. Najwyraźniej ta wiadomość nie do wszystkich dotarła, a może co niektórzy wpuścili ją jednym uchem, a drugim wypuścili?

Turyści, którzy ogrodzili się parawanami, wcale nie tacy źli?

Wracają do turystów, którzy ogrodzili się parawanami w Dębkach. Trzeba przyznać, że ich konstrukcja wcale nie pojawiła się o 6.00 rano, jak to często ma miejsce w przypadku co niektórych „mistrzów parawaningu”. Na pochwałę zasługuje natomiast fakt, że postawili swoją „twierdzę” stosunkowo daleko od innych plażowiczów, a przed opuszczeniem plaży posprzątali teren i zabrali ze sobą śmieci. Gdyby wszyscy postępowali w ten sposób…

Uważacie, że takie odgrodzenie się to dobry sposób na przypilnowanie maluchów i warto je stosować?