×

Lekarka opowiedziała o tym, co działo się po wybuchu w Czarnobylu. Zdradziła przerażające fakty

Serial HBO „Czarnobyl” cieszy się niezwykłą popularnością. Mimo, że premierę miały dopiero cztery odcinki, został już najlepiej ocenianym serialem w historii. U lekarki pracującej na Białorusi przywołał bolesne wspomnienia sprzed lat. Olga Ignatowska pracowała z osobami, które zachorowały na raka po wybuchu elektrowni.

Serial „Czarnobyl” bije rekordy oglądalności

„Czarnobyl” cieszył się ogromny zainteresowaniem jeszcze zanim został zrealizowany. Teraz cieszy się popularnością porównywalną do zakończonej ostatnio „Gry o Tron”. Chyba nikt nie spodziewał się, że serial wyprzedzi największe produkcje.

Według ekspertów za sukcesem „Czarnobyla” stoi nie tylko jakość produkcji, ale również tematyka. Serial jest oparty na faktach i opowiada o wybuchu elektrowni jądrowej z 1986. Wiele osób ogląda kolejne odcinki, ponieważ pamiętają katastrofę i blady strach, który padł na całą Europe.

Serial „Czarnobyl” oglądają też ofiary tamtych wydarzeń

Serial ogląda także Olga Ignatowska, lekarka która pracowała na oddziale radiologicznym w szpitalu na Białorusi. Lata po katastrofie, ludzie nadal umierają przez wybuch elektrowni. Produkcja przywołała bolesne wspomnienia lekarki:

Płaczę, oglądając serial HBO, bo widzę to samo, co widziałam w moim szpitalu. Mnie się poszczęściło, bo żyję. Innym nie. 33 lata po wybuchu w Czarnobylu oddziały wciąż są pełne chorych na raka, a rząd Łukaszenki udaje, że nie ma problemu

W rozmowie z portalem „WP teleshow” kobieta opowiedziała o białoruskiej rzeczywistości po wybuchu. Kiedy doszło do katastrofy Olga Ignatowska miała dwa latka. Jej rodzina mieszkała na Białorusi na Polesiu. To właśnie tam spadł największy radioaktywny deszcz, który skaził cały teren. Czarnobyl zabił wielu ludzi na Białorusi i nadal zabija.

Ludzie nie byli świadomi zagrożenia

Kobieta wspomina, że przez lata nikt nie mówił o katastrofie i jej skutkach. Ludzie nadal mieszkają w skażonej strefie. Ogłoszono ewakuację Polesia, ale nikt jej nie wykonał, bo nie było pieniędzy, żeby przesiedlić mieszkańców. Właśnie dlatego tak wiele osób zaczęło chorować. Ludzie byli biedni, więc jedli to, co sami wyhodowali, albo znaleźli w lesie. Oczywiście, wszystko było skażone radiacją.

Czarnobyl do dziś zbiera śmiertelne żniwo

Lekarka dowiedziała się prawdy o awarii dopiero, kiedy poszła na studia medyczne w Homel. Niestety, nawet tam nie można było bez obaw rozmawiać o Czarnobylu. Statystyki zachorowań na raka wskutek wybuchu były zaniżane. Kobieta wspomina, że pracując jako lekarz radiolog widziała każdy możliwy rodzaj nowotworu:

Widziałam wszystkie rodzaje raka w szpitalu onkologicznym pod Mińskiem. Można by otworzyć podręcznik do medycyny i te wszystkie przypadki były na moim oddziale. Pracowałam w szpitalu z nastolatkami. Przychodzili do mnie, jak gdyby nigdy nic: ”Dzień dobry Pani Olgo, czy piła pani już dziś kawę?” I oni i ja wiedzieliśmy, że zostało im mało czasu. Po pięciu operacjach, odcięte pół ciała. A rodzina prosiła lekarza: a może jeszcze troszkę przeżyje, to nasz kochany synek. Łzy same leciały…

Najczęściej spotykała się z rakiem macicy i piersi, ale wiele osób chorowało też na raka tarczycy. To byli młodzi ludzie. Liczba zachorowań to nie tylko wynik katastrofy, ale też braku reakcji. Według lekarki wszystkie działania władz były podejmowane za późno.

Radiacja to nie tylko nowotwory

Olga Ignatowska sama nie ustrzegła się przed efektami radiacji. Nie zginęła, ale ma bardzo słabe zdrowie. Ma anemię i problemy z kośćmi, a zęby czasem wypadały jej z kawałkami dziąsła. Teraz czuje się lepiej, bo razem z mężem mieszka w Polsce. Planuje mieć dzieci, ale obawia się, że nawet one odczują skutki tragedii:

Wiem, że na pewno coś z Czarnobyla i w nich zostanie. To są zmiany genetyczne, które już we mnie i w mężu są. I pewnie dzieci czy wnuki je po nas odziedziczą. To problem na pokolenia. Czarnobyl to dla nas nie tylko wspomnienie, to bolesna teraźniejszość. Natomiast dla młodych to atrakcja

Oglądacie serial „Czarnobyl”?

Może Cię zainteresować