Całe ciało tej kobiety pokrywają zmarszczki. Mimo że ma tylko 26 lat, wygląda na dużo starszą
26-letnia modelka cierpi na rzadką chorobę. Zespół Ehlersa-Danlosa zdiagnozowano u niej, gdy miała zaledwie 10 lat. Jej organizm nie jest w stanie produkować odpowiedniej ilości kolagenu, który sprawia, że skóra jest zbita i jędrna. Jest zamiast tego pokryta zmarszczkami i można odnieść wrażenie, że spogląda się na ciało 60-letniej kobiety z obwisłą skórą… Sara Geurts myślała, że cały jej świat się zawali, ale dzięki ogromnej woli walki zrobiła wszystko, aby dziś być szczęśliwą.
Na samym początku nienawidziłam mojego życia i tego, jak wyglądam. Jednak umiałam sobie to tak przetłumaczyć, że doceniam swój wygląd, bo jest on częścią mnie i pokazuje to, jakim człowiekiem jestem. Opowiada moją historię i to przez co przeszłam i jak sobie radzę. Każda niedoskonałość, którą posiadasz, jest wyjątkowa, opowiada historię o Tobie samym.
Inna niż wszystkie i wyjątkowa
Gdy zdobyła pewność siebie, zdecydowała się na to, że zacznie zamieniać to, jak wygląda w swój atut. Jednak nie zawsze to wyglądało w ten sposób.
W szkole średniej chowałam się za ogromnymi ubraniami i nie chciałam w ogóle rozmawiać o mojej przypadłości. Źle reagowałam na to, gdy ktokolwiek zadawał mi pytania o moją chorobę. Nie miałam najmniejszej ochoty o tym mówić. To był mój największy kompleks. Wszystko zmieniło się tak naprawdę prawie z dnia na dzień, gdy skończyłam 22 lata. Zaczęłam podchodzić do tego w sposób wyjątkowy.
Zaczęłam pozować i spełniać się jako modelka. Sprawia mi to ogromną frajdę i naprawdę się sobie podobam. Obecnie biorę udział w kampanii „Love Your Lines”, której celem jest pokazanie, że piękno ma różne oblicza i każda z nas jest cudowna! Ludzie bardzo fajnie zareagowali na moje zdjęcia. To dodało mi jeszcze większej pewności siebie.