Sara Boruc przeszła biopsję, bo znalazła zmianę w piersi. Teraz apeluje do fanek

Już od pewnego czasu fanki polskiej WAG zwróciły uwagę, że ostatnio wydaje się być smutna i przemęczona. Ograniczyła też swoją aktywność w mediach społecznościowych. Teraz wyszło na jaw, że fanki się nie myliły. Celebrytka ma poważne powody do zmartwień. Sara Boruc przeszła biopsję. Czy ma raka piersi?

Sara Boruc przeszła biopsję

Nie docenia zdrowia ten, kto go nie stracił — to stara prawda, o której przekonujemy się wszyscy bez wyjątku, również osoby znane i majętne. Nawet jeśli problem bezpośrednio nie dotyczy nas, bywa, że pojawia się niespodziewanie u którejś z bliskich nam osób.

Sara Boruc-Mannei od około miesiąca zdecydowanie rzadziej udzielała się w mediach społecznościowych. Jeśli już to robiła, jak zauważyły fanki, w jej zachowaniu coś uległo zmianie. Celebrytka wyglądała na przemęczoną i smutną. W końcu przyznała, że faktycznie nie ma powodów do śmiechu…

Powodem tego stanu jest taka mało przyjemna sprawa. Otóż jakieś cztery tygodnie temu odkryłam, że mam w piersi jakąś zmianę

— wyznała celebrytka na nagraniu, opublikowanym na Instagramie.

Sara przyznała, że przez kilka tygodni starała się wypierać tę informację i zajmowała się codziennymi obowiązkami – przeprowadzką, powrotem dzieci do szkoły. Dopiero po kilku tygodniach celebrytka zdobyła się odwagę i umówiła na USG.

Wtedy okazało się, że konieczna będzie biopsja.

„Staram się być dobrej myśli”

Polska WAG nadal czeka na wyniki. Przyznaje, że chociaż to bardzo trudne, stara się być dobrej myśli. Podczas nagrania widać, że Sarze do oczu napływają łzy.

Nie opowiadam wam tego dlatego, że mam już wyniki i wszystko jest ok. Nie mam, czekam i czekanie jest najgorsze. Minął już tydzień, myślę, że w tym tygodniu będę miała wyniki. Trzymajcie za mnie kciuki. Staram się być dobrej myśli, chociaż nie jest łatwo

— mówi celebrytka.

Żona Artura Boruca zaapelowała również do swoich fanek i fanów, aby nie zapominali o regularnych badaniach.

Róbcie to regularnie, bo to jest bardzo ważne. Badajcie się też sami, ja to sama wykryłam i dzięki temu też bardzo szybko zadziałałam. Róbcie to dla siebie, oszczędzicie sobie stresów i bólu

— apeluje polska WAG.

Wydaje nam się, że jesteśmy tacy nietykalni, ponad wszystkim, a tak nie jest

— dodała na koniec.