Samolot Piper nie dał spać mieszkańcom Krakowa. Co tam się działo w środku nocy?
Samolot Piper wykonywał nocny lot nad Krakowem. Mieszkańcy nie byli zadowoleni z powodu tych manewrów. Posypało się mnóstwo skarg. Czy to było konieczne?
Samolot Piper nad Krakowem
W nocy z 6 na 7 marca krakowanie nie mogli spać spokojnie. Na niebie dało się zauważyć świecący obiekt, który szybko przecinał nieboskłon. Jednakże nie mówimy tutaj o niezidentyfikowanym obiekcie latającym (słynne UFO), a zwykłym samolocie.
Był to dokładnie samolot Piper PA-31-310 Navajo z firmy MGGP Areo, który późnym wieczorem pojawił się nad Krakowem i latał tak co najmniej do 3 nad ranem. Swoją podróż rozpoczął z Katowic. Co takiego robił nad królewskim miastem? Według informacji umieszczonych na profilu facebookowym Kraków112 – Krakowskie Ratownictwo w Obiektywie, wykonywał on zdjęcia termowizyjne sieci eksploatowanej przez MPEC.
Jednakże to zadanie nie zachwyciło mieszkańców Krakowa…
Bezsenna noc
Samoloty wytwarzają sporo hałasu, nawet jeśli mówimy o tak małej jednostce jak samolot Piper, który mieści 2 członków załogi oraz opcjonalnie 6 pasażerów. Dlaczego zdjęcia wykonywano w nocy? Zdjęcia termowizyjne wykonane w dzień nie byłyby miarodajne z powodu słońca oraz nagrzewania się różnych powierzchni.
Mieszkańcy są jednak zażenowani, że nie dane było im pospać. Komentarze pod informacjami o przelocie nie pozostawiają złudzeń (pisownia oryginalna):
Już miałam pisać co za idiota po nocy lata…nie można było w dzien?
Dzięki za info, zaraz wytłumaczę to mojemu psu. Powinien zrozumieć :)
Nie ma którędy latać tylko po moim niebie Do pracy za 3 gdz wstaję i chcę się wyspać. Może by tak zmienił kurs. A tak serio, długo jeszcze tak będzie latał?
Nie mogli dać ciszej latającego? Już 3 a on buczy i buczy. Tam i z powrotem. Zero poszanowania mieszkańców…
Myślę, że nie zaszkodziłoby z wyprzedzeniem poinformować Krakowian, że będzie takie bydle latać. Nieprzyjemnie tak się wybudzać w nocy od huku samolotu i nie wiedzieć o co chodzi (a babcia opowiadała o bombardowaniach…)
Z nocnego przelotu samolotu nie była zadowolona także Klaudia Marchewka, uczestniczka reality show Big Brother, która mieszka w Krakowie. Na swoim InstaStory narzekała:
Pierwsza, a oni dalej latają. Panie pilocie, nie chce ci się spać? Bo mnie się chce. Wziąłbyś tak wylądował, bo się spać nie da.
