Ta 40-letnia kobieta rozebrała się na ulicy. Po chwili ktoś wziął pisak i namalował na jej ciele to!

Amy Pence-Brown z Boise, Idaho (USA) jest matką dwóch córek i jednego syna. Dodatkowo zajmuje się biblioteką i ogrodem w miejscowej szkole. Sama o sobie mówi, że nie jest idealna i zdaje sobie z tego sprawę. Ma cellulit, obwisłe piersi i sporo siwych włosów, ale mimo to czuje się bardzo dobrze w swojej skórze i chce udowodnić, że każda kobieta jest piękna i że nie należy się wstydzić swojego ciała. Właśnie dlatego zdecydowała się na ten eksperyment, w którym chce zwrócić uwagę na to, że każdy z nas jest wyjątkowy. Mimo, że na początku Amy bała się, że ludzie nie przyjmą z aprobatą jej pomysłu, już po paru minutach miała kompletnie inne zdanie na temat całej tej sytuacji. Brawo! Samoakceptacja jest bardzo ważna. Pamiętajmy, że każdy z nas jest inny i nie ma ludzi idealnych.