Rysiek z „Chłopaków do wzięcia” znów prosi o pomoc. Chodzi o chore dziecko

Rysiek z „Chłopaków do wzięcia” zwrócił się do fanów, żeby poprosić o pomoc. W przeszłości robił to już wielokrotnie, ale tym razem nie chodzi o niego. Mała dziewczynka pilnie potrzebuje operacji!

Rysiek z „Chłopaków do wzięcia” prosi o pomoc

Ryszard Dąbrowski, znany przez widzów programu „Chłopaki do wzięcia” jako Szczena, nie wstydzi się zwracać do swoich fanów z prośbą o pomoc. Wiele razy potrzebował materialnego wsparcia i zbierał pieniądze m.in. na nowy laptop czy remont domu, w którym mieszkał z Asią, swoją mamą, jej partnerem oraz wujkiem.

Zuchwałe prośby o pomoc spotykały się z negatywnym odzewem. Widzowie programu obawiali się, że Szczena wyda pieniądze na alkohol. Zwracali uwagę na to, że powinien zakasać rękawy i po prostu wziąć się do pracy, żeby zarobić na siebie i rodzinę.

Jeszcze większy niepokój fanów Szczeny wzbudziła informacja o tym, że on i Asia zostali rodzicami. Nie da się ukryć, że para nie ma warunków do tego, by wychowywać dziecko. Ryszard i Asia mieszkali kątem u mamy Szczeny, dzieląc pokój z wujkiem mężczyzny. W domu dochodziło do awantur podczas mocno zakrapianych imprez. Rodzina nie miała też regularnych dochodów. Ale być może to właśnie mały Marcelek sprawi, że Ryszard zmobilizuje się i zawalczy o lepszy byt dla synka. Fakt, że Szczena wykorzystał swoją popularność, żeby poprosić o wsparcie dla 3-letniej dziewczynki, to dobry znak.

Potrzebne 20 tys. złotych

Ryszard Dąbrowski udostępnił na swoim Facebooku link do zbiórki dla chorej Liliany Niedźwiedzkiej.

Dziewczynka urodziła się z rozszczepem kręgosłupa, przepukliną oponowo-rdzeniową. Liliana każdego dnia walczy o normalne życie. Nie może się samodzielnie poruszać, ma porażone i wiotkie nóżki, a ostatnie badania wykazały, że kręgosłup dziewczynki jest w bardzo złym stanie.

3-latka potrzebuje kosztownej operacji oraz wózka inwalidzkiego, dzięki któremu mogłaby zacząć samodzielnie funkcjonować. To oznacza fizyczny ból dla dziecka i duży wydatek dla rodziców. Jednak jest to jedyna szansa, żeby ratować życie i zdrowie Lilianki.

Do skompletowania zbiórki potrzebne jest 20 tys. złotych. Kiedy powstaje ten tekst, na koncie zbiórki nie ma nawet 2 tysięcy złotych. A liczy się każda złotówka!

Jeśli ktoś chciałby pomóc Liliance i jej rodzicom, może to zrobić, wpłacając pieniądze za pośrednictwem portalu zrzutka.pl.