Chciał wyglądać jak znana postać z kreskówki. Teraz grozi mu amputacja obu ramion
Chciał wyglądać jak postać z kreskówki i przesadził. Okazuje się, że przez olej w jego ramionach może stracić obie ręce!
Rosyjski Popeye przesadził
Kirill Tereshin, znany również jako „Bazooka Arms”, stał się sławny w sieci i szybko zyskał przydomek Popeye. Materiał o oburzająco „spuchniętych” ramionach 23-latka przemierzał Internet i wzbudzał olbrzymią sensację.
Jednak 15 minut sławy byłego rekruta armii rosyjskiej mogło skończyć się tragicznie. Jeśli nie zastosował by się do porady lekarskiej, by usunąć wazelinę przypominającą galaretowatą substancję z jego ramion, groziła mu śmierć. W „najlepszym” wypadku konieczna byłaby amputacja kończyn górnych.
„Kulturysta” został przekonany do pilnego leczenia przez 32-letnią Alanę Mamajewę, czołową działaczkę na rzecz ofiar nieudanej operacji plastycznej”. Młodzieniec chciał też wstrzykiwać substancję w inne partie ciała. Na szczęście widok tego, co działo się z jego ramionami, powstrzymał jego dalsze pomysły na „zwiększanie” masy mięśniowej.
Zatrucie całego organizmu
Chirurg Dmitrij Mielnikow ujawnił, że Tereshin wstrzyknął sobie około trzech litrów substancji i nie był to synthol (specjalny olejek do przyrostu masy mięśniowej) jak wcześniej twierdził chłopak.
Użył on taniej galaretki wazelinowej i stąd tak olbrzymie komplikacje. Lekarze nie kryją zdumienia i zapewne kręcą głową z niedowierzaniem na głupotę chłopaka. Teraz, gdy wylądował w szpitalu, zrozumiał swój błąd:
Na razie usunąłem uszkodzone tkanki tylko z jednego ramienia. Wazelina nasyca mięśnie, tkanki podskórne i samą skórę. Wszystko, co trzeba usunąć, ale lekarze chcą zachować żyły, nerwy i inne funkcje kończyny
[wp_quiz id=”720″]
Nie był świadomy ryzyka?
Dr Melnikov stwierdził również, że obrażenia były izolowane na jego ramionach i na szczęście nie rozprzestrzeniły się na inne obszary jego ciała. Stwierdził, że Tereshin nie był świadomy krzywdy, jaką wyrządził sobie.
Stanie teraz przed kilkoma kolejnymi operacjami, zanim będzie można zażegnać ryzyko śmierci lub amputacji. Co się dzieje z tkanką zatrutą przez wazelinę wyjaśnia dalej doktor:
W rezultacie tkanka umiera i zostaje zastąpiona blizną, która jest twarda jak drzewo, możesz nawet w nią zapukać i usłyszeć charakterystyczny dźwięk. Usunęliśmy wszystkie martwe tkanki.
Wazelina nie jest przeznaczona do wstrzykiwań, tylko do stosowania zewnętrznego. Kirill swoim postępowaniem nasycił tkanki mięśniowe, zablokował przepływ krwi.
