Rosjanie włamali się do skrzynki mailowej gen. Skrzypczaka. Wykradli plany

Rosjanie włamali się do skrzynki mailowej gen. Skrzypczaka i wykradli materiały, które dotyczyły analizy możliwego przebiegu ataku wojsk Rosji na Polskę. „Nie od dzisiaj wiem, że jestem obiektem ataków, bo często krytykuję Rosję” – skomentował generał.

Rosjanie włamali się do skrzynki mailowej gen. Skrzypczaka

Gen. Waldemar Skrzypczak to były dowódca Wojsk Lądowych (przeszedł do rezerwy w 2009 roku). W ubiegłym roku wziął udział w grze strategicznej dotyczącej scenariusza ataku Rosji na Polskę. Według „Gazety Wyborczej”, Rosjanie splądrowali skrzynkę mailową gen. Skrzypczaka i wykradli analizę, która była częścią wspomnianej gry. Następnie przebieg gry został opublikowany na portalu poufnarozmowa.com. Tym samym portalu, na którym od miesięcy publikowane są głównie maile wykradzione przez hakerów ze skrzynki Michała Dworczyka – szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Widać, że Rosjanie buszują po naszych pocztach. My nie mamy dostępu do żadnych urzędowych, specjalnie chronionych i zabezpieczonych rządowych kont mailowych

– wyjaśnił w rozmowie z „Wyborczą” gen. Skrzypczak.

Docierały do mnie informacje, że dochodziło do włamań na konta mailowe emerytowanych generałów. Nigdy jednak policja ani ABW nie informowały mnie, że byłem pokrzywdzony tego rodzaju przestępstwem

– dodał.

Generał oburzony publikacją „Wyborczej”

Fakt, że „Gazeta Wyborcza” opublikowała tekst, w którym ujawniła atak rosyjskich hakerów na skrzynkę gen. Skrzypczaka, nie spodobał się głównemu zainteresowanemu.

Po co pisać takie rzeczy? To dla mnie bulwersujące. Informacje o włamaniu na skrzynkę mailową polskiego generała to ogłaszanie rosyjskiego sukcesu na naszym terytorium

– skomentował zdenerwowany generał w rozmowie z Interią.

Działanie na rzecz putinowskiej propagandy i wywiadu. Mogę tylko pogratulować autorom. Przecież nie tylko mnie włamali się do skrzynki, a światu ogłoszono, że ja padłem ofiarą hakerów

– zaznacza gen. Skrzypczak.

Generał poinformował też, że powiadomił już prokuraturę i policję w sprawie wymierzonych w niego przestępstw w sieci.