Rodzice zmusili nauczyciela, by zabrał tęczową flagę z klasy. „Uczy dzieci jak być gejem”
Nauczyciel opuścił swoje miejsce pracy, ponieważ nie pozwolono, by w klasie wisiała flaga LGBTQIA+. 22 letni John Wallis był nauczycielem w amerykańskim liceum. Po wniosku rodziców do dyrektora, kazano mu zdjąć flagę z sali lekcyjnej. Mężczyzna nie mógł się pogodzić z tą decyzją.
Nauczyciel powiesił w sali tęczową flagę LGBTQIA+
John postanowił nie kryć swoich przekonań i postanowił powiesić nad swoim biurkiem tęczową flagę. Dodał również wyraźną wiadomość: „W tej klasie WSZYSCY są mile widziani”. Chciał tym sposobem pokazać wsparcie swoim uczniom, którzy mogli czuć się wyobcowani przez swoją orientację lub płeć.
Flaga nie spodobała się rodzicom, którzy wystosowali pismo do dyrekcji.
Jak twierdzi nauczyciel, rodzice oskarżyli go o uczenie dzieci „jak być gejem”. Chcieli również, by podpisał oświadczenie, w którym obiecuje, że nie będzie mówił o sprawach dotyczących orientacji podczas zajęć. Zarzuty zabolały go tak bardzo, że postanowił zrezygnować z pracy, a swoją historię opublikował na Twitterze.
„Nigdy nie ma problemu, gdy heteroseksualny nauczyciel pokazywał zdjęcia swoich małżonków w klasie, ale mam flagę i rozpętuje się piekło”
W jego poście na Twitterze możemy przeczytać:
„To była próba uczynienia mojej klasy bardziej otwartą i przyjazną dla wszystkich moich uczniów i nigdy nie uczyłem niczego o fladze, ponieważ stała tam jako symbol dla mojej klasy, jako bezpiecznej przestrzeni dla moich uczniów LGBTQIA +”
Pisze również o tym, że flaga została porównana do politycznych flag. Telefony od rodziców zapoczątkowały aferę.
„Odpowiedziałem zgodnie z prawdą, że jeśli uczniowie mieli problem z tym, kim jestem, były inne otwarte zajęcia. Doprowadziło to do trzech lub więcej telefonów od rodziców, którzy oskarżali mnie o wykładanie mojego światopoglądu na zajęciach”
„Nigdy nie ma problemu, gdy heteroseksualni nauczyciele pokazują zdjęcia swoich małżonków w klasie, ale mam flagę i rozpętuje się piekło.”
Zdania są podzielone
Post młodego nauczyciela natychmiast wywołał lawinę komentarzy. Jedni zarzucają mu, że klasa w szkole nie jest miejscem na poruszanie takich tematów. Inni są zachwyceni jego zachowaniem i chcieliby, żeby w każdej szkole była klasa, w której każdy będzie się czuć mile widziany. Bez względu na orientację.
