×

Rodzice zrobili bliźniakowi tatuaż, by móc odróżnić go od brata

Bliźniaki jednojajowe czasami są tak do siebie podobne, że nawet rodzice nie potrafią ich odróżnić. W pierwszych tygodniach życia, gdy rodzice uczą się ich charakterów, może dojść do pomyłki.

W sieci pojawiła się historia mamy, która zrobiła tatuaż jednemu z bliźniaków

Swoją historię przedstawiła pod pseudonimem „AITA” na portalu reddit.com. Zdradziła, że wraz z mężem przez pięć lat starali się o dziecko. Każdy miesiąc przynosił jej ból i rozżalenie, gdy na teście ciążowym ciągle widniała jedna kreska. Ostatecznie para zdecydowała się na zapłodnienie „in vitro”.
Tym razem szczęście się do nich uśmiechnęło… podwójnie.

Para doczekała się cudownej pary bliźniaków

Mały Adam i Jake nareszcie pojawili się w ich życiu. Już od pierwszych godzin życia, rodzice mieli problem z ich rozpoznawaniem.

Pojawił się kolejny problem. Lekarze odkryli, że Jake jest chory i będzie wymagać stałej kontroli lekarskiej oraz przyjmowania leków. Leczenie ciągnęło się miesiącami. Matka z czasem nauczyła się rozpoznawać maluchy. Leczenie malucha było kosztowne, więc gdy trochę dzieci podrosły, postanowiła, że wraca do pracy.

W tym czasie bliźniakami zajmowała się jej teściowa, której bezgranicznie ufała. Niestety, kobieta nie radziła sobie tak dobrze z rozpoznawaniem maluchów.
Okazało się, że bywały dni, gdy lekarstwo przeznaczone dla Jake’a dostawał jego brat Adam. W swoim poście napisała:

„Bez wchodzenia w szczegóły. (jake) On potrzebował zastrzyki. Gdy trochę podrośnie będzie mógł przyjmować tabletki. Wszystko było okej, lecz miesiąc temu, moja teściowa podała zastrzyk nie temu dziecku co powinna. Gdy tylko się zorientowała, że popełniła błąd, zadzwoniła na pogotowie”

Kobieta spodziewała się, że kiedyś może dojść do takiego błędu. „Sama z mężem czasem ich mylę. Każdy tak ma. Choć pomyłka babci nie wpłynęła na zdrowie Adama, to teściowa odmówiła zajmowania się dziećmi. Nie chciała ponosić odpowiedzialności za ich życie oraz bała się, że kiedyś nadejdzie dzień, gdy znów się pomyli.Kobieta była zmuszona oddać braci do żłobka.

Lekarz zalecił jej „medyczny tatuaż”

Dzieci w żłobku nie nosiły plakietek. Choć nawet plakietki mogły się odczepić lub osoba je przypinająca mogła się pomylić. Lekarz zaproponował rodzicom, by zrobili Jake’owi medyczny tatuaż.

„Tatuaż przypominający znamie lub pieprzyk. Nie większe, niż gumka na końcówce ołówka. W miejscu widocznym podczas zastrzyku lub wizyty u dentysty, by lekarz lub osoba wykonująca zastrzyk była pewna kim jest”

Lekarz dodał, że istnieją tatuaże, które znikają po 2-3 latach. Po tym czasie, bliźniaki wykształcą się i z pewnością nabiorą własnego charakteru oraz cech szczególnych.

Matka ma dylemat

Opisała historię jej rodziny, ponieważ nie jest pewna, czy zrobienie tatuażu dziecku to dobry pomysł. To ingerencja w jego ciało, bez jego zgody. Nie ma pewności, czy tatuaż zniknie. Ostatecznie wraz z mężem zgodzili się na tatuaż.

„Na małżowinie usznej Jack’a pojawiły się dwie brązowe kropeczki”

Może Cię zainteresować