×

Restaurator zamawiał pizzę sam dla siebie. Dzięki temu nie stracił, a zarobił

Restaurator zamawiał pizzę sam dla siebie. To miał być sprytny sposób na łatwy zarobek. Wykorzystał do tego program zniżkowy w jednej z aplikacji do zamawiania jedzenia. Plan był chytry, ale czy skuteczny…?

Aplikacja DoorDash

DoorDash to amerykańska aplikacja, niedostępna na polskim rynku. Mamy jednak platformy, które działają w oparciu o podobne zasady. Chodzi o połączenie klientów, restauratorów oraz dostawców. A przy tym obniżenie kosztów zamówień i ułatwienie ich realizacji.

W 2019 r. na liście restauratorów, dostępnych w aplikacji, znalazł się m.in. on – sprytny właściciel pizzerii z Topeki w stanie Kansas, który zwietrzył szansę na dodatkowy zarobek.

Restaurator zamawiał pizzę sam dla siebie

Gdy restaurator zajrzał do aplikacji, zorientował się, że ta proponuje pizzę tańszą, niż w rzeczywistym cenniku jego pizzerii. Jak to możliwe?

Tego typu aplikacjom zdarza się stosowanie podobnych praktyk, szczególnie gdy zaczynają swoją działalność i walczą o wysoką pozycję wśród konkurencji. Przykładowo – cena jednej z najdroższych pizzy u wspomnianego restauratora, wynosiła 24 dolary. Natomiast użytkownicy aplikacji mogli ją kupić za 16 dolarów. Zaradny mężczyzna postanowił, że stanie się… jednym z klientów własnej restauracji i w ten sposób zarobi dodatkowe pieniądze.

Wymyślił, że zamówi pizzę sam dla siebie. I, gdy z jego prywatnego konta zniknęło 16 dolarów, a na koncie restauracji pojawiły się 24 dolary, postanowił, że pójdzie o krok dalej.

10 pizzy dla przyjaciela i straty aplikacji

Gdy pomysł się udał, restaurator zamówił przez aplikację… 10 pizzy dla swojego przyjaciela. Aplikacja DoorDash nadal nie zorientowała się w metodach zarobkowych, stosowanych przez mężczyznę, więc ten poszedł za ciosem. Zaczął zamawiać pizzę, minimalizując przy tym koszty jej wytworzenia przez rezygnację z dodatków.

O ile sprytny restaurator cieszył się z przyrostu na koncie, o tyle twórcy aplikacji musieli walczyć o przetrwanie. Walkę ostatecznie przegrali. Nowa aplikacja przyniosła bardzo duże straty. Tylko w zeszłym roku oszacowano je na 450 milionów dolarów.

Być może z aplikacji korzystało więcej pomysłowych restauratorów…

*Zdjęcia mają charakter poglądowy
Źródła: www.o2.pl
Fotografie: Pixabay (miniatura wpisu), Pixabay

Może Cię zainteresować