Z „Tańca z Gwiazdami” odpadła Renata 'Renulka’ Kaczoruk. Miała nadzieję, że jeszcze zatańczy
Perypetie gwiazd w”Tańcu z Gwiazdami’ śledzi co tydzień tysiące Polaków. Za nami już piąty odcinek, w którym odpadła Renata 'Renulka’ Kaczoruk. Partnerka Kuby Wojewódzkiego liczyła, że będzie dłużej tańczyć w programie. Widzowie zdecydowali inaczej.
Specjalne zaproszenie
Piątkowe taneczne spotkanie minęło pod znakiem rodziny i bliskich osób. W związku z tym celebryci zaprosili nas do swoich domów. Być może po to, abyśmy w jakiś sposób mogli się z nimi utożsamić? Nie brakło wzruszeń i osobistych wycieczek, w których gwiazdy pokazały swoją delikatniejszą i bardziej wrażliwą naturę.
Ostatni taniec
Renata Kaczoruk nie zrobiła tak jak większość i nie przedstawiła swojego tanecznego partnera najbliższej rodzinie. Zamiast tego zabrała go w miejsce, gdzie przed laty pracowała jej mama.
To jest mój dom w jakimś sensie. Próby ciągnęły się bardzo długo i kupę czasu tu spędziłam, ja z siostrą w czerwonych sweterkach. Na górze było przejście do mojej szkoły baletowej. Sama nie wiem, dlaczego to przerwałam. Byłam za wysoka, za długie kończyny. A teraz znów tańczę.
Niestety to nie wystarczyło, aby partnerka Wojewódzkiego została w programie. Nie pomogło także pojawienie się za kulisami jej mamy, która kibicowała córce i zdradziła, że nie ma niczego lepszego niż wychowywanie bliźniaków (Renata ma siostrę bliźniaczkę). W studio nie pojawił się Kuba Wojewódzki, który według zapewnień Renulki, program oglądał zawsze na żywo w domu.
Smutek w oczach
W wywiadzie dla przeAmbitniPL tuż po zakończeniu programu, Renata Kaczoruk powiedziała:
Czuję się wyczerpana. Absolutnie chętnie się wyśpię. Czułam od poniedziałku, że cha-cha to nie jest coś w czym czuję się do końca pewnie. Z pełnym przekonaniem mogę powiedzieć, że to był ten dzień. Nie czułam się w tym pewnie. Nie czuję się w tym tak dobrze jak w innych tańcach. Na pewno jest mi przykro, na pewno jest mi żal. Na pewno żałuję, że nie będzie jeszcze samby.