×

Uczniowie zorganizowali protest w Lidlu. Skończyło się interwencją ochrony i policji

Protest uczniów techników w Lidlu wywołał spore zamieszanie. Młodzież kompletnie sparaliżowała jeden z marketów w Zielonej Górze. Wszystko zaczęło się od wpisu, w którym internauta narzekał na kolejki generowane przez uczniów po powrocie. W odpowiedzi cała szkoła zjawiła się w pobliskim sklepie. Musiała interweniować policja.

Wpis, który wywołał protest uczniów w Lidlu

Wiele popularnych marketów znajduje się w pobliżu szkół. Z racji, że rozpoczął się kolejny rok szkolny, w czasie długich przerw uczniowie tłumnie pielgrzymują do nich po drugie śniadanie. Dla sklepów to sytuacja idealna, ale klienci mieszkający w pobliżu nie są zbyt zadowoleni. Jeden z nich postanowił dać temu wyraz w internecie i od tego zaczęło się całe zamieszanie.

Na funpage’u „Hejted – Zielona Góra” pojawił się pewien wpis. Klien Lidla przy ul. Staszica w Zielonej Górze narzekał na kolejki w sklepie, za które obwinił właśnie uczniów. „Elektron”, o którym mowa we wpisie, to sąsiadujące z marketem technikum i zawodówka, czyli Zespół Szkół Elektronicznych i Samochodowych. Nic dziwnego, że na przerwie wybierają się właśnie do Lidla.

Hejt na elektron, że znów jest ich dużo w Lidlu i mieszkańcy nie mogą iść spokojnie na zakupy po wakacjach

Uczniowie z „elektrona” zorganizowali udaną akcję

Wpis klienta Lidla najwyraźniej nie przypadł do gustu uczniom „elektrona”. Nie dziwimy się, w końcu są takimi klientami jak wszyscy inny. Właśnie dlatego postawili na mocną reakcję. I nie chodzi tylko o setki komentarzy uczniów, pod postem niezadowolonego internauty. Na Facebooku zorganizowali wydarzenie „Cały Elektron do Lidla”.

Akcja protestacyjna zdecydowanie się udała. Po zdjęciach i nagraniach wnioskujemy, że kilka dni później w sklepie rzeczywiście pojawiła się cała szkoła. W dodatku w trakcie jednej przerwy.

Protest uczniów w Lidlu zablokował sklep

Efekt był piorunujący. Większość uczniów nawet nie robiła zakupów, ale to wystarczyło, żeby sparaliżować cały sklep. Protest zadziałał tak dobrze, że jak podaje zielonogórska „Wyborcza”, kierownictwo wezwało na miejsce policję. Interweniowała także ochrona, a sklep został zamknięty dla pozostałych klientów do czasu zaprowadzenia na miejscu porządku.

Po wszystkim uczniowie tłumaczyli, że chcieli wytłumaczyć mieszkańcom, że kolejki w sklepie nie wynikają z ich złośliwości. A gdyby rzeczywiście chcieli zdenerwować mieszkańców, to wyglądałoby to właśnie w taki sposób. Są w stanie codziennie robić takie akcje w sklepie.

Protest uczniów w Lidlu zainspirował innych

Najwidoczniej uczniowie nie rzucają słów na wiatr, bo na Facebooku jest już kolejne wydarzenie pt. „Cały Elektron do Lidla #2”. Akcja jest zaplanowana na 16 października i wierzymy, że znów może się udać. Co ciekawe, uczniowie zainspirowali swoich kolegów z innych miast. Dla przykładu, na 27 września uczniowie ze Szprotawy zaplanowali akcję „Całe LO do Netto”.

To bardzo słusznie, że uczniowie budują w sobie postawę obywatelską i solidarność, ale nie jesteśmy do końca przekonani, czy wszystkie akcje są organizowane ze słusznych pobudek. Miejmy nadzieję, że wkrótce nie czeka nas ogólnopolski kryzys kolejkowy we wszystkich sklepach w pobliżu szkół średnich.

Pochwalacie protest uczniów w Lidlu?

Może Cię zainteresować