×

Proboszcz ukradł prezerwatywy. Wyłudzał również pieniądze od parafian

Parafianie już wcześniej prosili biskupa z Przemyśla o zmianę proboszcza w kościele w Jasionkach. W końcu został odwołany ale z zupełnie innego powodu. Dopuścił się kradzieży prezerwatyw w Biedronce.

Parafianie chcieli odwołać proboszcza

Mieszkańcy z Jasionki odetchnęli z ulgą kiedy afera z kradzieżą pozwoliła im uwolnić się od proboszcza. Wielokrotne prośby nie przyniosły rezultatu więc porzucili już nadzieje, że do tego dojdzie. Jedyna rzecz, która martwi mieszkańców to wysłanie kontrowersyjnego proboszcza do innej parafii. Jak zdradził anonimowy rozmówca z Jasionek w rozmowie z reporterem z WP.pl:

Oby tylko za jakiś czas nie został wysłany do innej parafii.

Proboszcz ukradł prezerwatywy

Piotr W. dokonał kradzieży na terenie jednego ze sklepów w Krośnie. Dziennikarze ustalili, że była to Biedronka. Patrycja Kandefer z Komendy Miejskiej Policji w Krośnie skomentowała zdarzenie:

13 grudnia na terenie jednego z sieci sklepów w Krośnie policjanci podjęli interwencję w związku z kradzieżą. Zabezpieczyli monitoring. Trwają czynności wyjaśniające, dlatego nikt nie ma jeszcze postawionych zarzutów.

Proboszcz popadł w problemy finansowe

W Jasionkach mieszka 1100 mieszkańców. Mieszkańcy już od dłuższego czasu prosili o interwencje w sprawie proboszcza. Ksiądz organizował zbiórki na kościół, a potem za te pieniądze kupił sobie samochód i skuter. Ksiądz potępiał osoby, które nie dawały wystarczającej ilości pieniędzy. Jak mówi mieszkaniec Jasionek:

Prosiliśmy, by nas zrozumieli. Baliśmy się. Dopiero teraz się ruszyło.

Mamy nadzieję, że mieszkańcy Jesionek odzyskają dawny spokój i wiarę w kościół.

*Zdjęcia mają charakter poglądowy
Źródła: www.fakt.pl, www.korsokolbuszowskie.pl, www.korso24.pl
Fotografie: Freepik (miniatura wpisu), Freepik, Pixabay

Może Cię zainteresować