Prezenterka pogody w TVP zwolniona przez serduszko WOŚP? Nowe fakty w sprawie
Dla jednych noszenie serduszka WOŚP na ubraniu, torebce czy plecaku jest powodem do dumy. Dla innych okazuje się powodem do pozbawienia kogoś zatrudnienia. Tak przynajmniej wynikało z ustaleń Gazety Wyborczej. Czy faktycznie prezenterka pogody w TVP zwolniona została z pracy, bo wystąpiła na wizji z serduszkiem? Do bulwersującej sprawy odniósł się Jerzy Owsiak. Jest też oświadczenie Telewizji Publicznej.
Prezenterka pogody w TVP zwolniona za serduszko?
29. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy odbył się w minioną niedzielę. Udało się zebrać rekordową kwotę (ponad 127 mln złotych), jednak ta informacja najwyraźniej nie wszystkich ucieszyła. Według Gazety Wyborczej, w TVP Poznań serduszko WOŚP stało się powodem do zwolnienia prezenterki pogody, która pracowała w stacji od 20 lat!
Prognoza pogody trwała niecałą minutę. Wszystko odbyło się jak zwykle.
Drodzy państwo, dzisiejszego wieczoru proszę przygotować sobie jakąś pyszną rozgrzewającą herbatę, na przykład z dodatkiem imbiru, dlatego, że nadchodzącej nocy w naszym regionie duże spadki temperatur
– mówiła do kamery Patrycja Kasperczak.
Jak podaje GW, z pozoru niewinne i profesjonalne wystąpienie sprawiło, że dyrektorka poznańskiej TVP Agata Ławniczak wpadła w szał. Wszystko za sprawą… serduszka WOŚP, które Kasperczak przykleiła sobie do bluzki.
„Nikt nie miał do jej pracy zastrzeżeń”
Patrycja Kasperczak z pewnością nie tak wyobrażała sobie rozstanie ze stacją, w której pracowała przez dwie dekady.
Przeżyła wielu dyrektorów, nikt nie miał do jej pracy zastrzeżeń
– mówią pracownicy TVP, cytowani przez Gazetę Wyborczą.
Dyrektorka poznańskiej TVP miała uznać, że swoim gestem Kasperczak promuje konkurencyjną stację TVN, która patronuje WOŚP od lat.
Zdarzało się już zamazywanie serduszka WOŚP, ale jak małostkowym trzeba być, by zwolnić kogoś z pracy ze czerwone serduszko pod pretekstem, że to promowanie konkurencji?
– pytają współpracownicy Kasperczak.
Koledzy wsparli Kasperczak petycją, w której proszą o przywrócenie prezenterki do pracy. Na próżno. Dzisiaj w sprawie zwolnienia prezenterki interweniował również senator z Poznania Marcin Bosacki, który określił decyzję o zwolnieniu „haniebną”.
Jurek Owsiak komentuje
Do sprawy zwolnienia prezenterki pogody za to, że wystąpiła na antenie z serduszkiem WOŚP przyklejonym do bluzki, odniósł się Jerzy Owsiak, który określił to zajście „przykrym zdarzeniem”.
Jest nam bardzo przykro z powodu zdarzenia, które miało miejsce w Telewizji Polskiej w oddziale poznańskim. Pani Patrycja Kasperczak, która zapowiada pogodę od wielu, wielu lat, w dniu Finału miała na bluzce nalepione serduszko WOŚP. Spotkała ją za to ogromna przykrość – została zwolniona z pracy. W życiu nie przypuszczałbym, żeby może dojść do takiej sytuacji
– zaczął Owsiak w poście, który zamieścił w mediach społecznościowych. Zaoferował również pomoc prezenterce.
Pani Patrycjo, nie wiem jak naprawić tę krzywdę. Jeśli potrzebowałaby Pani pomocy prawnej, to bardzo proszę dać nam znać, służymy wsparciem czy chociażby poradą
– napisał.
Czy jednak reakcja Owsiaka nie była przedwczesna?
Oświadczenie TVP3 Poznań
Telewizja, w której zatrudniona była Patrycja Kasperczak opublikowała w mediach społecznościowych oświadczenie w tej sprawie.
Jak możemy przeczytać na ich Twitterze:
W związku z nieprawidłowymi informacjami Gazety Wyborczej oświadczam, że Pani Patrycja Kasperczak-Janas jest zatrudniona w Oddziale TVP S.A. w Poznaniu na podstawie umowy cywilnoprawnej jako redaktor odpowiedzialny dnia. Natomiast jej umowa dotycząca prowadzenia prognozy pogody wygasła z dniem 31.01.2021 r. z powodu upływu terminu, na który była zawarta.
— TVP3 Poznań (@TVP3_Poznan) February 3, 2021
Jednak jak zauważył portal teleshow.wp.pl, wbrew doniesieniom TVP Poznań pogodynka pojawiła się też na nagraniach 1 lutego, zaś materiał z 31 stycznia, gdy Kasperczak miała naklejone serduszko WOŚP został usunięty ze strony poznańskiego oddziału TVP.
