×

Gdyby pracodawca pomógł, mogłaby żyć. Ukrainka doznała udaru

Tragicznie zakończyła się wstrząsająca historia ukraińskiej imigrantki, która przed dwoma laty doznała udaru w czasie pracy. Pracodawca nie udzielił jej pomocy. Kobieta była zdana wyłącznie na siebie.

Brak pomocy

Dwa lata temu doszło do bulwersującego zdarzenia, o którym w tamtym czasie mówiła cała Polska. Zatrudniający Ukraińców „na czarno”, Jędrzej C. nie wezwał pogotowia, ani nie udzielił żadnej pomocy kobiecie, która w trakcie pracy doznała udaru. Gdy siostra poszkodowanej błagała go, aby odwiózł kobietę do szpitala, obiecał że wykona jej prośbę. Zabrał Oksanę do samochodu i odwiózł na pobliski przystanek. Pozostałym pracownikom zabronił rozmawiać na ten temat. Przed policją udawał, że przypadkowo zauważył Ukrainkę na przystanku i udzielił jej pomocy.

Smutny finał sprawy

Po upływie dwóch lat od tych szokujących wydarzeń, głos w sprawie zabrał konsul honorowy Ukrainy w Wielkopolsce, Witold Horowski. Na swoim profilu na Facebooku poinformował o śmierci Oksany, o której dowiedział się z opublikowanego przez siostrę zmarłej postu. Wyraził swoje ubolewanie i przytoczył szczegóły całej historii. Poinformował, że bezpośrednią przyczyną zgonu była niewydolność nerek. Horowski napisał:

Przed dwoma laty doznała udaru mózgu i była podopieczną naszego Stowarzyszenia przez niespełna rok. W grudniu 2018, po wielu miesiącach trudnej rehabilitacji, odwieźliśmy ją do rodzinnej wsi koło Turki, tuż przy polskiej granicy. Jej stan ogólny był dobry, ale nie odzyskała sprawności pozwalającej na samodzielne życie.

Obecnie prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie Jędrzeja C. Mężczyzna został oskarżony m.in. o nieudzielenie pomocy Oksanie, jak również na narażenie jej na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Życie na emigracji

Oksana przyjechała do Polski w poszukiwaniu pracy. Na Ukrainie zostali jej dwaj, nastoletni synowie. To właśnie dla nich chciała zarobić nieco pieniędzy, aby poprawić ich warunki życiowe. Jesienią 2016 roku, zatrudniła się u Jędrzeja C. Jej zadanie polegało na sortowaniu i pakowaniu warzyw w zakładzie, w wielkopolskim Krerowie. Razem z Oksaną, w firmie pracowała jej siostra, Natalia K. Obie były zatrudnione nielegalnie.

Szacuje się, że w Polsce żyje około 1,2 mln Ukraińców, z czego aż 330 000 nie posiada zezwolenia na pracę. Według statystyk najwięcej obywateli Ukrainy zatrudnia się na stanowiskach obsługi sklepów.

*Zdjęcia mają charakter poglądowy
Fotografie: Freepik (miniatura wpisu), Freepik.com, Facebook.com

Może Cię zainteresować