×

Płomienie na Zamku Wysokim w Malborku. Do akcji ruszyło siedem wozów strażackich

Pożar na Zamku Wysokim w Malborku. Początkowe informacje na temat płomieni w twierdzy brzmiały bardzo niepokojąco. Przed bamą główną Muzeum Zamkowego pojawiło się aż siedem wozów straży pożarnej. Na szczęście skończyło się na strachu – nikomu nic się nie stało, a straty materialne są znikome.

Dużo dymu i strachu

Płomienie w malborskim zamku pojawiły się około godziny 21:00 w piątek 16 sierpnia. Właśnie wtedy doszło do zapruszenia ognia w kościele Najświętszej Marii Panny. Straż pojawiła się na miejscu już 15 minut później. Tamtejsi muzealnicy na pewno najedli się sporo strachu – w zabytkowym wnętrzu panowało bardzo duże zadymienie.

Pożar na Zamku Wysokim w Malborku nie był groźny dla zwiedzających

Szczęśliwie strażacy bardzo szybko zlokalizowali źródło płomieni. Okazało się, że z rusztowania do przygotowania nowej wystawy, na reflektor spadły materiały łatwopalne. Później zajęły się leżące nieopodal kable przedłużacza i kartony. Na szczęście do kościoła przed pożarem nie zdążyli wejść zwiedzający w ramach zwiedzania „Światło i dźwięk”. Dzięki temu przeprowadzanie ewakuacji nie było konieczne.

Pożar na zamku w Malborku – obło się bez zniszczeń

Oddymianie kościoła NMP trwało kilka godzin. Dopiero nad ranem dyrektor muzeum był w stanie ocenić skalę zniszczeń:

Straty są stosunkowo niewielkie – pracom konserwatorskim poddany zostanie niewielki odcinek południowej ściany kościoła (cześć nowa, zrekonstruowana po zniszczeniach wojennych i otynkowana w 2016 r.) oraz fragment kamiennej posadzki, także położonej w 2016 r. Substancja zabytkowa nie ucierpiała. Jeszcze raz chcę podkreślić sprawność muzealnego systemu ppoż. oraz profesjonalizm działania Straży Zamkowej, która pierwsza podjęła akcję gaśniczą, jak też malborskiej Straży Pożarnej, która błyskawicznie pojawiła się na zamku

Może Cię zainteresować