Trwają poszukiwania osoby, która maltretowała psy i powiesiła je na drzewie. Wyznaczono nagrodę
W województwie dolnośląskim ktoś w bestialski sposób potraktował dwa psy. Powieszono je na drzewie, a suczkę wcześniej maltretowano. Policja z Milcza pracuje nad tym, aby zatrzymać sprawcę. Całą sprawę dodatkowo mocno nagłośniło Schronisko dla Zwierząt w Krotoszynie, które wprost zwraca się do internautów, aby reagowali i pomogli znaleźć osobę lub osoby, które dopuściły się czegoś tak okropnego.
Jak można zrobić coś takiego jakiejkolwiek żywej istocie?
Katarzyna Hirszfeld-Odrowska, prezes Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Krotoszynie, mówi:
To już drugi pies znaleziony praktycznie w tej samej wsi. Pomiędzy pierwszym martwym psem, a drugim odległość wynosiła około dwóch kilometrów. Policja w Miliczu prowadzi dochodzenie. Nie pozwólmy, aby taki psychopata bezkarnie mordował psy. Zawsze bowiem zaczyna się od znęcania nad zwierzęciem, a takich osób nawet w powiecie krotoszyńskim nie brakuje. Dlatego ważny jest każdy sygnał w tej sprawie. Jeśli jest się świadkiem znęcania się nad zwierzęciem – bicia, przetrzymywania w nieodpowiednich warunkach, bez wody to należy to zgłosić na policję, Straży Miejskiej lub też do nas. My zawsze zapewniamy anonimowość. W zależności od sytuacji można samemu spróbować zainterweniować – jeśli np. widzimy kogoś kto idzie z psem na smyczy i go bije. Albo gdy zwierzęciu zagraża utrata zdrowia lub życia np. widzimy gdzieś pas nadmiernie wychudzonego to warto go zabezpieczyć i natychmiast wezwać policję lub TOZ. Dobrze też jest zgromadzić materiał dowodowy w postaci filmiku czy też zdjęć.
Policja apeluje także do wszystkich ludzi o to, aby nie lekceważyli żadnego śladu. Ktoś, kto dokonał czegoś tak bestialskiego, cały czas chodzi na wolności. Podinsp. Sławomir Waleński z policji w Miliczu w rozmowie z Onetem mówi:
Prowadzimy czynności zmierzające do wyjaśnienia tej sprawy i zatrzymania sprawcy bądź sprawców. Jest hipoteza, że zrobiła to jedna osoba, ale na razie nie możemy jej potwierdzić. Liczmy na pomoc osób, które mogą coś wiedzieć w tej sprawie.
Ważny jest każdy trop, dlatego jakiekolwiek informacje najlepiej kierować pod numer alarmowy policji lub do krotoszyńskiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.