Staruszka zbierała na aparat słuchowy. Poruszeni internauci ruszyli z pomocą
Seniorka ze Szczecina podbiła serca internautów. 85-letnia pani Krystyna nie narzeka na kryzys i bierze sprawy w swoje ręce. Wytrwale i niezależnie od pogody sprzedaje własnoręcznie dziergane czapki w centrum miasta. Historia pani Krystyny i jej ciężka praca oraz fakt, że staruszka zbierała na aparat słuchowy, odbiła się głośnym echem także w intrenecie.
Staruszka zbierała na aparat słuchowy
Wełniane dodatki to punkt obowiązkowy w tym sezonie. Sprawdźcie w Vogue. Na Placu Zwycięstwa w Szczecinie przy światłach Pani robi i świeże sprzedaje. O wiele za tanio. Mam nadzieję, że pójdziecie za obowiązującymi trendami i sprawicie sobie znajomym i rodzinie. Ja już po pierwszym zakupie. Polecam!
– Daniela Gendaj, jako jedna z pierwszych osób, dodała post o seniorce.
Dzięki temu wpisowi, który został udostępniony niemalże 2 tys. razy, do staruszki sprzedającej w centrum miasta zaczęła ustawiać się kolejka. Dodatkowo o seniorce ze Szczecina zrobiło się głośno za sprawą krótkiego reportażu, który mogliśmy zobaczyć na antenie Polsat News.
Historia pani Krystyny poruszyła społeczeństwo i stała się lokalną sensacją. Jak się okazało, samotna staruszka zbierała na aparat słuchowy. Często mimo niepogody przesiadywała na skwerze w centrum miasta, robiąc na drutach, jednocześnie sprzedając swoje wyroby. Głównie ciepłe zimowe czapki. Celem pani Krystyny jest zebranie 6 tysięcy złotych.
Internauci ruszyli z pomocą
Internauci opisują czapki pani Krystyny, chwaląc za świetną jakość. Jednocześnie ich koszt jest nad wyraz niski. Mianowicie zrobienie jednej wełnianej czapki na drutach trwa mniej więcej 10 godzin. Przy czym maksymalna cena za jedną sztukę to 30 zł.
Według polsatnews.pl udało się zebrać już połowę docelowej kwoty, a dokładnie 3 tysiące złotych.
Informacja o staruszce w potrzebie dotarła także do Łukasza Litewki, radnego z Sosnowca. Mężczyźnie nie jest obca pomoc osobom ubogim w potrzebie. Dodatkowo nie ma dla niego spraw nie do załatwienia. Wystosował on na swoim profilu post o pani Krysi ze Szczecina:
Ponoć gdzieś tam w Szczecinie Pani Krystyna sprzedaje czapki i inne podobne wytwory z włóczki. Co interesujące, kobieta nie zbiera na alkohol, węgiel czy uregulowanie Bociana za błędy wnuków. Pani Krystyna zbiera na aparat słuchowy. Podkreślę, 85 letnia kobieta gdzieś w Szczecinie szyje czapki by nazbierać na aparat słuchowy.
Dodatkowo wraz z firmą Audiofon zorganizował seniorce wizytę u specjalisty, gdzie otrzyma fachową pomoc całkiem za darmo.
Losy Pani Krystyny rzucają obraz na problemy z jakimi zmagają się starsze osoby w tym kraju.
Trudna sytuacja finansowa, samotność często doprowadzają do depresji osoby w podeszłym wieku. Pamiętajmy, że nawet jeden życzliwy uśmiech, może odmienić ich ciężki los.
