×

Powąchała perfumy i zaczęła tracić przytomność. To mogło skończyć się tragicznie

Czasami wystarczy naprawdę niewiele, aby paść ofiarą przestępcy. Przekonała się o tym jedna z mieszkanek Kalisza. Kiedy zapukał do jej mieszkania mężczyzna podający się za akwizytora, niczego nie podejrzewała. Uprzejmy pan spryskał skórę klientki perfumami. Kobieta powąchała perfumy i zaczęła tracić przytomność. To mogło skończyć się naprawdę źle.

Powąchała perfumy i zaczęła tracić przytomność

W sobotnie przedpołudnie do jednego z mieszkań przy ul. Jabłkowskiego w Kaliszu w woj. wielkopolskim zapukał mężczyzna, który podawał się za akwizytora. Miał do zaoferowania perfumy w korzystnej cenie. Mało która kobieta odmówiłaby w takiej sytuacji możliwości przetestowania zapachów na własnej skórze. Nie inaczej było tym razem. Nieświadoma mieszkanka Kalisza nie podejrzewała, że właśnie staje się ofiarą oszusta.

Mężczyzna spryskał kobiecie skórę, by ta zapoznała się z oferowanym przez niego zapachem. Powąchała i już po chwili poczuła się słabo. Zaczęła tracić przytomność. Na szczęście zareagowała resztkami sił.

W ostatniej chwili udało jej się zatrzasnąć drzwi i wezwać policję

– powiedział komisarz Witold Woźniak z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.

Policjanci ostrzegają

Kiedy funkcjonariusze przybyli na miejsce, mężczyzny już nie było. Policja przeszukała rejon, ale bez skutku. Nie udało się zatrzymać mężczyzny, który oferował perfumy. Prawdopodobnie oddalił się z miejsca zdarzenia zaraz po tym, jak potencjalna ofiara znalazła w sobie na tyle siły, aby powiadomić służby.

Jaki zamiar mógł mieć mężczyzna? Ciężko jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Istnieje jednak duże prawdopodobieństwo, że chciał okraść swoją ofiarę.

Policja ostrzega przed wpuszczaniem obcych osób do swoich mieszkań. Nigdy nie wiadomo, jakie w rzeczywistości są ich intencje.

Apelujemy o niewpuszczanie obcych osób do swoich mieszkań pod żadnym pozorem. Nawet jeżeli ktoś rzeczywiście będzie oferował coś do sprzedaży, to nigdy nie mamy pewności, że towar nie pochodzi z przestępstwa

Podobna sytuacja miała miejsce cztery lata temu

Cztery lata temu podobna sytuacja miała miejsce w Kędzierzynie-Koźlu w woj. opolskim. Niestety nie miała na tyle szczęśliwego zakończenia. Odurzona perfumami kobieta została okradziona przez mężczyznę, który także podawał się za akwizytora. Straciła 2,5 tys. złotych.

Źródła: tvn24.pl, www.pap.pl
Fotografie: Pixabay (miniatura wpisu), pixnio.com

Może Cię zainteresować