Poseł KO pijany w Sejmie? „Panie marszałku, chyba trzeba alkomat na salę”
Poseł KO pijany w Sejmie? Szedł chwiejnym krokiem, a gdy dotarł do Borysa Budki, ten wyprowadził go z sali plenarnej. Ale pewnie chodziło jedynie o popularną w kręgach politycznych „chorobę tropikalną”, bo teraz Budka zapiera się i twierdzi, że jego partyjny kolega był trzeźwy.
Poseł KO pijany w Sejmie?
Niektórzy posłowie są ostrożni i mówią o „dziwnym zachowaniu” posła KO Bartłomieja Sienkiewicza. Inni są bardziej dosadni i twierdzą, że polityk przyszedł do Sejmu pijany. Kto ma rację?
Faktem jest, że do sieci trafiły nagrania, na których widać, jak Bartłomiej Sienkiewicz przemierza salę obrad chwiejnym krokiem. Idzie w kierunku Borysa Budki, a gdy do niego podchodzi, Budka spokojnie, lecz zdecydowanie wyprowadza Sienkiewicza z sali plenarnej.
Incydent miał miejsce podczas wystąpienia posła sprawozdawcy Dariusza Olszewskiego z PiS-u. Nagle na sali rozległy się krzyki, a Olszewski zwrócił się do marszałka Sejmu Ryszarda Terleckiego, mówiąc:
Panie marszałku, chyba trzeba alkomat na salę, alkomat na salę bym poprosił.
Jeden z parlamentarzystów krzyknął, że „Sienkiewicz się przewróci”. Gdy poseł opuszczał salę plenarną, uaktywnił się minister Przemysław Czarnek.
Nie wyprowadzaj Sienkiewicza, wolność dla Sienkiewicza!
– krzyczał wyraźnie ożywiony szef resortu edukacji i nauki Przemysław Czarnek.
Tutaj widać moment, w którym Bartłomiej Sienkiewicz chwiejnym krokiem schodzi po schodach, a następnie z Sali Plenarnej wyprowadza go @bbudka. PO musi błyskawicznie sprawę wyjaśnić! pic.twitter.com/Uu2h794LF6
— Marcin Przybylek (@MarcinPrzybylek) January 12, 2022
Budka broni Sienkiewicza
Posłowie Zjednoczonej Prawicy nie omieszkali podzielić się nagraniami z całego zajścia w sieci. Główny zainteresowany na razie nie skomentował całego zamieszania, ale lekiem na całe zło okazał się Borys Budka. Nie tylko ładnie asekurował partyjnego kolegę, gdy ten opuszczał salę plenarną, ale i stanął w jego obronie, gdy media zaczęły dopytywać, co tam się właściwie wydarzyło.
Co było powodem wyprowadzenia @BartSienkiewicz z sali przez @bbudka ? Czy były to %? pic.twitter.com/YB1YNjAz5z
— Jacek Ozdoba (@OzdobaJacek) January 12, 2022
Borys Budka twierdzi, że Bartłomiej Sienkiewicz wcale nie był pijany.
Pijany? To są jakieś bzdury. Rozmawiałem z Bartkiem Sienkiewiczem i przed debatą i w trakcie wyszliśmy. To poziom debaty sejmowej. Oczywiście, że był trzeźwy. Rozmawiałem z nim
– twierdzi Borys Budka.
Później Budka sprytnie odbił piłeczkę, wykorzystując fakt, że to Łukasz Mejza był tematem debaty, którą przerwał Sienkiewicz.
Bartłomiej Sienkiewicz pod wpływem? Rozmawiamy o facecie, który próbował wyłudzać pieniądze od rodziców ciężko chorych dzieciaków, a zamiast tego mamy jakieś filmiki produkowane przez pisowskich trolli i posłów, sugerujące tego typu rzeczy
– przekonuje Budka.
Bartłomiej Sienkiewicz był trzeźwy, wyszliśmy porozmawiać o tym co się dzieje w sprawie rodziny Brejzów mówił szef klubu KO Borys Budka o wydarzeniach z sali sejmowej w środę w nocy. https://t.co/KHov0WKEul pic.twitter.com/7dRp8auBSp
— TVP Parlament (@TVPParlament) January 13, 2022
Pytanie tylko, czemu poseł KO wparował na salę i przedefilował do Borysa Budki, skoro omawiano tak ważne rzeczy. I czemu Budka bez chwili zawahania postanowił towarzyszyć partyjnemu koledze.
Co ciekawe, wczoraj na Twitterze opublikowano takie zdjęcia:
Bartłomiej #Sienkiewicz w monopolowym. Cyk i flaszka do kieszeni. Klasyka 😂😂😂😂😂 pic.twitter.com/fmUFoTwsdP
— Teściowa Tuska (@LilkaPolska) January 13, 2022
Napisz do nas, jeśli spotkała Cię historia, którą chcesz się podzielić:
@redakcja@popularne.pl