5 mężczyzn uprowadziło ją z ulicy i wykorzystało. Ten koszmar trwał 3 godziny

To był wyjątkowo ciężki i traumatyczny okres dla transseksualistki pochodzącej z Kamalii. Wszystko zaczęło się od porwania, które miało miejsce w drugiej połowie września. Później było już tylko gorzej. Ofiara miała być gwałcona przez swoich oprawców. Na straży w tym czasie stali ich kompanii, którzy czuwali, aby nikt nie złapał ich na gorącym uczynku.

Porwali i gwałcili transseksualistkę

Była noc 20 września. Transseksualistka z Kamalii wraz z trójką znajomych wracała z koncertu w miejscowości Dhoop Sari. W pewnym momencie na drodze do Jhang zatrzymali ich uzbrojeni mężczyźni. Od razu było wiadomo, że nie mają dobrych intencji, a ich obawy bardzo szybko się potwierdziły. Cała piątka weszła do samochodu, do którego siłą wyciągnięto też osobę transseksualną, po czym przewieziono ją do pobliskiego domu. Tam rozegrał się koszmar porwanej. Podczas gdy dwóch mężczyzn przez mniej więcej trzy kolejne godziny torturowało i gwałciło ofiarę, pozostała trójka stała na straży przed budynkiem. Nikomu nie pozwalano się zbliżyć. Kiedy było już po wszystkim, uprowadzona została przetransportowana do Sahiwal, miejscowości oddalonej o około 20 kilometrów od miejsca porwania.

Sprawa została zgłoszona na policję

Bliscy ofiary zgłosili wszystko policji z miejscowości Harappa. Funkcjonariusze mieli być bardzo sceptycznie nastawieni do całej sytuacji. Sprawiali wrażenie, jakby nie wierzyli w przedstawiany przebieg zdarzeń. Co więcej, sugerowali nawet, aby oskarżenie zostało wycofane. Zmienili swoje podejście dopiero po tym, kiedy ofiara dostarczyła zaświadczenie lekarskie, z którego jasno wynikało, że padła ofiarą gwałtu. Do oficjalnego zarejestrowania zdarzenia doszło ostatecznie 19 października. Zainteresowanie policji wyraźnie rozwścieczyło oprawców, którzy postanowili wprost zwrócić się do transseksualistki, grożąc jej, że jeśli ta nie wycofa oskarżeń i nadal będzie kontaktowała się ze służbami, gorzko tego pożałuje.

Sprawcy zostali zatrzymani

Policjanci ostatecznie stanęli na wysokości zadania i zatrzymali pięć osób. Dwie z nich zostały już aresztowane. Ofiara nie ma najmniejszych wątpliwości co do tego, że są to mężczyźni, którzy wyrządzili jej niewyobrażalną krzywdę.

Ustawa o osobach transpłciowych, która została uchwalona przez parlament w Pakistanie w maju 2018 r., pozwala osobom na identyfikację siebie jako mężczyzny, kobiety lub osoby niebinarnej. Każda z nich (bez względu na wybór) ma możliwość odnotowania swojej tożsamości w oficjalnych dokumentach, w tym paszportach i dowodach osobistych.