Odnaleziono żywcem pochowanego noworodka. Żyje, chociaż sekundy dzieliły go od śmierci

W północnych Indiach miało miejsce makabryczne odkrycie. Odnaleziono zakopane żywcem niemowlę. Dziecko znajdowało się w płytkim grobie, tuż pod powierzchnią ziemi i sekundy dzieliły je od śmierci. Jak obecnie wygląda życie ocalonego maluszka?

Szansa na lepsze życie

Dziewczynka, którą znaleziono zakopaną żywcem zmieniła się przez ostatnie dwa miesiące nie do poznania. Kilka dni temu opublikowano w Internecie dwa zdjęcia dziecka: wykonane zaraz po uratowaniu i obecnie. Różnica jest diametralna.

Dziecko jest w bardzo dobrym stanie, udało się mu przywrócić optymalną wagę, a wyniki badań są zadowalające. Co więcej, już niebawem zyska nową rodzinę.

Rajesh Kumar Mishra z rządzącej Indyjskiej Partii Ludowej powiedział:

To cud, że przeżyła. Wierzę, że Bóg ocalił jej życie i przysłał do mnie

Mężczyzna zapowiedział, że zaadoptuje dziewczynkę i wychowa jak własną córkę

[wp_quiz id=”1117″]

Zakopana żywcem

Dziewczynka została pogrzebana w pobliżu miasta Bareli w stanie Uttar Pradesh w północnych Indiach. Jej życie uratował niesamowity zbieg okoliczności. Na jej grób natrafiła para, chowająca w tym samym miejscu własną, zmarłą córkę.

W trakcie kopania rodzice zauważyli glinianą wazę. Naczynie rozbiło się w rezultacie uderzenia łopatą i wtedy para usłyszała płacz. Wewnątrz leżał noworodek. Błyskawicznie zabrali dziecko do szpitala pediatrycznego. Na miejscu zostało skierowane na oddział intensywnej terapii.

Lekarze ustalili, że ocalona dziewczynka miała około tygodnia i najprawdopodobniej była wcześniakiem. Jej waga nieznacznie przekraczała kilogram. Nie da się dokładnie określić czasu, który dziewczynka spędziła pod ziemią. Pediatra, Saurabh Anjan, twierdzi, że nie było to więcej niż trzy godziny.

W jego opinii, gdyby nie odnaleziono dziecka, prawdopodobnie zmarłoby w przeciągu kolejnych kilkudziesięciu minut. Z kolei, doktor Ravi Khanna, który opiekował się wycieńczonym niemowlęciem, stwierdził, że mogło ono przebywać pod ziemią prawdopodobnie od trzech do czterech dni.

Cudem przeżyła

Lekarze zgodnie stwierdzili, że dziecko miało wiele szczęścia, że w naczyniu znajdowała się ilość powietrza wystarczająca do przeżycia do momentu nadejścia ratunku. Nie wykluczają możliwości, że powietrze przedostawało się do wnętrza wazy przez luźną warstwę gleby.

Doktor Khanna wyjaśnił, że przeżycie w tak trudnych warunkach było możliwe dzięki tak zwanej brunatnej tkance tłuszczowej, która występuje u noworodków. Zapewnia ona ochronę przed utratą ciepła i pozwala utrzymać zapas energii. W rozmowie z mediami opowiedział, że to właśnie dzięki tej tkance było w stanie „przetrwać pewien czas w krytycznych warunkach”.

Nowa rodzina

Mishra, który zdecydował się zaadoptować dziewczynkę nadał jej imię Sita. Imię pochodzi od postaci bogini pomyślności, hojności i czystości z hinduskiej mitologii. Imię Sita oznacza „zrodzona z bruzdy ziemi”.

Policja wszczęła śledztwo, jednak do tej pory nie udało się znaleźć jakichkolwiek podejrzanych. Poszukiwania rodziców dziewczynki są w toku. Służby podejrzewają, że uczestniczyli oni w grzebaniu niemowlęcia, gdyż nikt nie zgłosił się po nie nawet wówczas, gdy zdjęcie noworodka ujawniono w mediach. Póki co, nie są rozważane motywy sprawców.

Pozbywanie się dzieci płci żeńskiej jest w Indiach na porządku dziennym

Bardzo popularne jest wykonywanie aborcji po potwierdzeniu płci żeńskiej na badaniu USG. Hinduski kodeks karny uznaje aborcję selektywną, czyli usuwanie żeńskich płodów za tzw. „zbrodnię posagową”.

Aby zapobiec procederowi, rząd zakazał przeprowadzania badań USG w celu potwierdzenia płci. Mimo to, istnieje szara strefa, w której za sporą opłatą można dowiedzieć się jakiej płci będzie przyszłe dziecko.

Powszechne są też przypadki porzucania córek przez rodziców. Główną przyczyną jest fakt, że dziewczynki są postrzegane jako znaczne obciążenie finansowe.