×

15-latki z Koszalina spoczęły w białych trumnach. Przyszło je pożegnać blisko 1000 osób

Pogrzeb nastolatek, które zginęły w wyniku pożaru w koszalińskim escape roomie to bez wątpienia jeden z głównych tematów, który obiega dzisiejsze media. Przypomnijmy, że ciała tragicznie zmarłych nastolatek – Amelii, Karoliny, Małgosi, Wiktorii i Julii – spoczną obok siebie na jednym z tamtejszych cmentarzy.

Uroczystość pogrzebowa

Uroczystość pogrzebowa, którą poprowadził wikariusz parafii pw. św. Kazimierza ks. Wojciech Pawlak, od samego początku miała charakter w pewnym sensie zamknięty, o czym pisaliśmy już wcześniej. W trakcie mszy świętej, która rozpoczęła się o godzinie 11.00, ksiądz odczytał słowa papieża Franciszka.

Telewizja Kablowa Koszalin

Telewizja Kablowa Koszalin

Tłumy wiernych

Podczas ostatniej drogi 15-letnich dziewczyn, pod kościołem św. Kazimierza w Koszalinie zebrało się blisko 1000 osób, które mogły uczestniczyć we mszy, dzięki znajdującemu się przed świątynią telebimowi.

Następnie tłumy ludzi wraz z bliskimi nastolatek udały się na cmentarz komunalny, gdzie mają spocząć ciała uczennic.

Ludzie są pogrążeni w bólu. Taka tragedia, że trzeba składać kwiaty, jak najbardziej. Katastrofa dla Koszalina, to najgorsze wydarzenie od wielu lat w mieście. Każdy to indywidualnie przeżywa. Łzy się cisną do oczu. Wielka przykrość. Coś okropnego. Straszna tragedia – podkreślają mieszkańcy miasta w rozmowie z Radiem Szczecin

Podstawiony autobus i odwołane zajęcia

W związku z uroczystością pogrzebową, w szkole, w której uczyły się 15-latki, zostały odwołane zajęcia, a miasto zapewniło bezpłatny przejazd autobusami tym, którzy chcieli uczestniczyć w ostatnim pożegnaniu. Wiele osób chwali władze miasta za bardzo szybką reakcję i pomoc w organizacji pogrzebu.

Szczere wyrazy współczucia dla rodzin nastolatek

Może Cię zainteresować