×

Podpalono kościół z wiernymi. Co było powodem tak przerażającego ataku?

Podczas gdy tolerancja i szacunek stały się bardzo modnymi tematami, nie tylko w naszym kraju, ale i na świecie dzieją się rzeczy, które ze wzajemnym szacunkiem nie mają nic wspólnego. Na Florydzie doszło do kolejnego przejawu chrystianofobii. Podpalono kościół z wiernymi.

Szacunek wymuszany przemocą?

Jeśli prawdą jest, że można „różnić się pięknie”, wydaje się, że nie tylko Polacy, ale i ludzie w wielu zakątkach świata już dawno o tym zapomnieli.

Jednymi z najgorętszych tematów były ostatnio protesty, które przetoczyły się przez USA po śmierci George’a Floyda. Wychodzący na ulice ludzie domagali się sprawiedliwości, szacunku i równego traktowania. Ale bardzo szybko okazało się, że szczytne idee przerodziły się w bezsensowną agresję.

W Polsce o temacie tolerancji mówiło się dużo szczególnie po wypowiedzi prezydenta Dudy na temat „ideologii LGBT”. Ale ciężko oprzeć się wrażeniu, że – chociaż intencje są słuszne – niektórzy próbują walczyć o tolerancję, posługując się pozbawionymi szacunku metodami. Nagle „tolerancyjni” wyzywają innych od zacofanych i głupich, a w miejsce merytorycznej dyskusji pojawia się wzajemna nienawiść, podział i agresja.

Bardzo podobnie wygląda „dyskusja” między chrześcijanami i ateistami. Tylko, czy pełna nienawiści dyskusja może prowadzić do czegokolwiek dobrego?

Podpalono kościół z wiernymi

W sobotę do kościoła pod wezwaniem Królowej Pokoju na Florydzie wjechał 23-latek. Gdy wierni przygotowywali się do porannej Mszy, mężczyzna staranował drzwi świątyni samochodem, rozlał w kruchcie benzynę i podpalił.

Na szczęście wiernym udało się uciec i wyjść z tego brutalnego ataku bez szwanku. Dzięki szybkiej interwencji strażaków ugaszono świątynię, a zastępca szeryfa szybko złapał zamachowca.

To 23-letni Steven Anthony Shields. Nie ma wątpliwości, że mężczyzna dopuścił się ataku ze względu na uprzedzenia na tle religijnym.

Jak informuje CNA, mężczyźnie postawiono szereg zarzutów. Głównie próby zabójstwa i podpalenia budynku, w którym powinien spodziewać się obecności ludzi.

Gwarantowana nam w Konstytucji wolność kultu jest wolnością, którą wysoce sobie cenimy. Moi funkcjonariusze i ja przysięgaliśmy chronić tego prawa i zawsze będziemy dbać o to, by nasi obywatele mogli modlić się w pokoju. Jestem dumny z moich zastępców, którzy tak szybko schwytali tego człowieka

– powiedział szeryf Marion, Billy Woods.

Kościół w Ocala na Florydzie jest jednym z niewielu miejsc w tym rejonie, w którym wierni mogą uczestniczyć w tradycyjnych nabożeństwach.

Fotografie: Twitter (miniatura wpisu), Facebook, Twitter

Może Cię zainteresować