Policjanci płakali, kiedy opuszczali to miejsce zbrodni. Wewnątrz znaleziono dwóch chłopców
Trzy kobiety zostały aresztowane pod zarzutem pobicia dwóch chłopców oraz doprowadzenia do śmierci jednego z nich. Dzieci były bite przez ponad 22 godziny, w motelu w Middletown w stanie Ohio, a ich obrażenia były tak poważne, że policjanci oraz sanitariusze ze łzami w oczach opuszczali miejsce zbrodni.
„Uciekł na kilka dni”
Według nagrania audio z dyspozytorni, kobieta, która zgłosiła niepokojący stan jednego z chłopców, powiedziała, że jej syn uciekł na kilka dni, a gdy w końcu go znalazła, dotkliwie go pobiła. Zeznania dalece odbiegały od prawdy.
W pokoju modelowym, dwóch chłopców w wieku 5-6 lat, zostało ciasno owiniętych prześcieradłem i zaatakowanych, zaraz po tym, gdy jeden z nich bez pozwolenia wziął jedzenie. Policja została wezwana na miejsce zdarzenia przez jedną z kobiet, gdy pięciolatek przestał reagować na wołanie. Kiedy funkcjonariusze weszli do brudnego i zadymionego pokoju, ich oczom ukazało się dramatyczne miejsce zbrodni. Dzieci natychmiast zostały przewiezione do szpitala, a kobiety aresztowane. Niestety, po dwóch dniach pięciolatek zmarł na skutek odniesionych obrażeń. Stan zdrowia starszego chłopca nie jest znany.
Zarzuty dla trzech kobiet
Za śmierć dziecka odpowiedzialna jest jego 26-letnia matka, Theresa Hawkins-Stephens, oraz jej partnerka, 29-letnia Rachel Bostian. Obie zostały oskarżone o morderstwo oraz i zagrożenie życia drugiego dziecka. Matka przyjaciółki, 56-letnia Ramona Bostian, przebywała również na miejscu zbrodni. Kobiecie także postawiono zarzuty napaści i zagrożenia życia.
Historia wstrząsnęła wieloma osobami, które uważają, że za czyny, których dopuściły się kobiety, powinny zostać ukarane w najszerszym zakresie prawa. Internauci wnioskują, aby morderczyniom wyrządzić taką samą krzywdę. Ludzie uważają, że najlepszym wymiarem sprawiedliwości będzie owinięcie ich w więzienne prześcieradła i poddanie wielogodzinnemu katowaniu, aby zrozumiały, czego się dopuściły.
