Jak wyglądałyby Marilyn Monroe i księżna Diana po botoksie? Te zdjęcia to zdradzają
Piękno tkwi w naszym wnętrzu i zdaje się, że wiedziały o tym kobiety, które żyły w XX wieku. Dziś w modzie są duże usta, podniesione policzki, przedłużone rzęsy i ogromny biust. Te kobiety, które mają więcej pieniędzy, mogą pozwolić sobie na to, aby regularnie odwiedzać kliniki medycyny estetycznej.
Wystarczy spojrzeć na to, co prezentowane jest w internecie i co obecnie jest na topie. Nie ma się, co oszukiwać – schemat jest niestety podobny
Moda zza oceanu jasno określa to, jak „mają” wyglądać kobiety idealne. Nikt jednak w takich sytuacjach nie zastanawia się nad tym, że za kilkanaście lub kilkadziesiąt lat te zmiany w wyglądzie nie będą ponadczasowe i nie będą wspominane tak, jak kobiety, do których do tej pory wzdychają mężczyźni. Czy ich uniwersalne piękno sprawdziłoby się w dzisiejszym świecie przepełnionym operacjami, botoksem i kwasem hialuronowym?
To postanowił sprawdzić autor strony na Instagramie Mat Maitland. Artysta wybrał najpiękniejsze kobiety ostatnich dziesięcioleci i poddał je „operacjom”
Za pomocą programów graficznych wyretuszował zdjęcia tak, aby te klasyczne piękności wpisały się w tłum na miarę Instagrama i Facebooka. Zajął się powiększeniem ust, zmniejszeniem nosa i podkreśleniem kości policzkowych. Co o tym sądzicie?
Księżna Diana
Marilyn Monroe
Grace Kelly
Liz Taylor
Audrey Hepburn