Justyna Żyła zdradziła, dlaczego rozebrała się w Playboy’u. Nie każdemu podoba się jej tłumaczenie

Widzieliście najnowszą okładkę magazynu „Playboy”? Jeśli nie to właśnie chcemy ją Wam przybliżyć, ponieważ nie bez powodu wywołała ogromne emocje. Na tytułowej stronie magazynu dla dorosłych znajduje się bowiem… Justyna Żyła! Czyżby chciała dać w ten sposób popularnemu skoczkowi tzw. pstryczka w nos?

Justyna już jakiś czas temu poinformowała fanów skoczka i nie tylko, że jej mąż ma kochankę i to dla niej zostawił rodzinę. Rozwód jest więc prawdopodobnie tylko kwestią czasu. Zanim jednak dojdzie do oficjalnego rozstania, Justyna postanowiła pokazać swoje wdzięki w magazynie dla dorosłych!

„Góralu czy ci nie żal?”

„Góralu czy ci nie żal?” – taki napis widnieje na okładce „Playboya”. Nie ulega więc wątpliwości, komu chce się w ten sposób odgryźć Justyna, choć tłumaczy, że zrobiła to głównie dla siebie. No cóż, ma górski temperament!

Zawsze znajdą się tacy, co będą komentować moją decyzję albo mówić, że matce nie wypada się rozbierać przed obiektywem. Dla mnie to jest piękna pamiątka i prezent na trzydzieste urodziny – mówi w rozmowie z party.pl Justyna Żyła

Dziś już wiadomo, że sam Piotr nie chce komentować sesji swojej żony. Czyżby został tym bardzo mocno zaskoczony?

Ile zarobiła Justyna?

Żona skoczka uważa, że pomogło jej to odzyskać płynność finansową i zrobiła to między innymi dla dzieci – w końcu dostała za to całkiem pokaźną sumę pieniędzy. Jak donosi „Super Express”, Justyna za pokazanie się nago w magazynie dla dorosłych zainkasowała 40 tysięcy złotych, co z pewnością pomoże jej w utrzymaniu rodziny.