×

Plan inwazji na Ukrainę! Brytyjskie ministerstwo obrony opublikowało mapę

Plan inwazji na Ukrainę pojawił się w sieci. W czwartek 17 lutego na Twitterze brytyjskiego resortu obrony pojawiły się materiały pokazujące możliwy przebieg rosyjskiego ataku na Ukrainę. Wśród nich możemy zobaczyć także i mapę. Według nich wiele wskazuje na to, że kryzys wcale nie został zażegnany, a masowe wycofywanie wojsk rosyjskich to fikcja.

Rosja wcale nie wycofuje wojsk?

W jednym z tweetów brytyjskiego ministerstwa obrony z czwartku 17 lutego możemy przeczytać, że nie zaobserwowano faktu, iż rosyjskie wojska wycofują się znad ukraińskiej granicy.

Nie zaobserwowaliśmy żadnych dowodów na wycofywanie rosyjskich sił znad ukraińskiej granicy. Rosjanie utrzymują znaczną militarną obecność, która pozwala im przeprowadzić inwazję bez dalszych ostrzeżeń.

Co więcej, poinformowano także, że Rosja wciąż mobilizuje swoje wojsko w okolicy granicy z Ukrainą.

Nasz wywiad przekazał nam, że Moskwa znów zaczęła gwałtownie budować swoją militarną obecność w regionie. Jej siły rozciągają się pomiędzy anektowanym Krymem, Białorusią i południowo-zachodnią częścią Rosji. Wywiad pokazał też ponadnormatywną aktywność rosyjskiej floty. Wliczają się w to manewry na Atlantyku, Morzu Bałtyckim i Morzu Śródziemnym.

Wywiad brytyjski twierdzi też, że w rzeczywistości wokół Ukrainy skupiona jest połowa sił rosyjskich. Niestety, stanowi to największe ich skoncentrowanie od zakończenia zimnej wojny.

Plan inwazji na Ukrainę

To jeszcze nie wszystko. Resort obrony Wielkiej Brytanii upublicznił też mapę. Zademonstrowano na niej kierunki możliwych ataków na Ukrainę.

Jeśli mamy jej wierzyć, to trzy uderzenia miałyby zostać wymierzone w Kijów. Dwa z nich byłyby przeprowadzone z terytorium Białorusi. Trzy inne przecięłyby się w mieście Dniepr. Z kolei ostatni zacząłby się od Krymu i przeprowadzony zostałby na wschód.

Źródła: www.wprost.pl, wiadomosci.wp.pl
Fotografie: Twitter

Może Cię zainteresować