Pijani nauczyciele na wycieczce szkolnej. Jeden z nich miał półtora promila alkoholu

Lokalny portal piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl opisuje bulwersujące zdarzenie, które miało miejsce w połowie maja. W czasie wycieczki szkolnej musiała interweniować policja. Powód? Pijani nauczyciele, którzy nie potrafili dopilnować dzieci i zachowywali się tak, jak nie powinni.

Czwórka nauczycieli miała pilnować ponad trzydziestu uczniów. Dwóch pedagogów najwidoczniej zapomniało, gdzie się znajduje

Alkohol w czasie wycieczki szkolnej z dziećmi to nie jest dobre rozwiązanie… Jeden z nauczycieli miał we krwi półtora promila alkoholu. Trzydniowa wycieczka odbywała się w miejscowości Andrzejówka położonej nad Popradem.

Pijani nauczyciele i pilnowanie dzieci w wieku od 13 do 16 lat

Alkohol był spożywany w spory ilościach, a jedną z osób pod wpływem był kierownik wycieczki. Z całą pewnością ta dwójka będzie mieć problemy. Na miejsce wycieczki natychmiast przybyła policja i dyrekcja szkoły. Zawiadomiono niezwłocznie także rzecznika dyscyplinarnego Kuratorium Oświaty w Łodzi, który wszczął dochodzenie w tej sprawie. Nauczyciele w chwili obecnej są zawieszeni.

Czy pedagodzy mogą stracić pracę?

Oczywiście, ale to najczarniejszy scenariusz. Jeśli przyjąć pozytywną wersję, mogą jedynie dostać naganę. Czy jednak tak się stanie, gdy cała sprawa jest aż tak medialna? Mało tego… Mogą także już nigdy nie wykonywać zawodu nauczyciela.

Historia jest przestrogą, aby umiejętnie rozdzielać życie prywatne od tego zawodowego