Dziewczynka była na wycieczce szkolnej. Spadła ze ścianki wspinaczkowej

Nie tak miała zakończyć się ta wycieczka szkolna. Uczniowie tego dnia bawili się w centrum rekreacji Stacja Grawitacja w jednej z wielkopolskich galerii handlowych. W pewnym momencie dziewczynka spadła ze ścianki wspinaczkowej. 12-latka w bardzo ciężkim stanie została przewieziona do szpitala. Kto zawinił? Policja przesłuchała instruktora, który opiekował się wtedy uczniami.

Dziewczynka spadła ze ścianki wspinaczkowej

Wycieczkę szkolną zorganizował Zespół Szkół Powszechnych im. Pierwszych Piastów w Damasławku. Główną atrakcją był pobyt uczniów w centrum rekreacji Stacja Grawitacja, który znajduje się w Galerii Pestka w Poznaniu. Jednak dla tej 12-latki ta wycieczka zakończyła się tragicznie. Dziecko spadło ze ścianki wspinaczkowej i runęło na ziemię.

W środę do południa żona dostała telefon, że córka uległa wypadkowi, że spadła z wysokości 5-6 metrów ze ścianki wspinaczkowej, a spadła, bo wypięła się lina – tak usłyszeliśmy od pani nauczycielki

– przekazał ojciec dziewczynki Wojciech Nowicki w rozmowie z TVN24.

Pan Wojciech zapewnił, że córka już wcześniej korzystała z tego typu rozrywek. Dziewczynka znała zasady obowiązujące na ściankach wspinaczkowych, zawsze wchodziła na samą górę. Tacie 12-latki ciężko uwierzyć w to, że jego córka popełniła błąd, który doprowadził do tej tragedii.

Po analizie nagrania, stwierdzono, że dziewczynka źle się zapięła

12-latka w momencie wspinaczki zabezpieczona była liną asekuracyjną. Niestety, w pewnym momencie lina wypięła się i dziewczynka gruchnęła na ziemię. Szef „Stacji Grawitacja” w rozmowie z ojcem dziewczynki tłumaczy, że instruktor nie ma obowiązku kontrolowania każdego uczestnika z osobna. Dodał również, że „na filmie jednak wygląda, że ona źle się zapięła”. Możliwe, że wpięła się w coś innego niż w uprząż twierdzi Denis Zemund, prezes firmy „Stacja Grawitacja”.

Jeżeli jakaś osoba 12-letnia będzie chciała sobie wejść w ogóle niezapięta, to też sobie wejdzie i nikt tego nie sprawdzi? To nie ma sensu moim zdaniem

– skomentował wzburzony ojciec dziewczynki.

Policjanci zabezpieczyli sprzęt, z którego korzystała 12-latka

Komisarz Święcichowski z poznańskiej policji poinformował, że przesłuchano instruktora, który w tym dniu opiekował się grupą uczniów.

Zgodnie z tym, co policjanci ustalili, dzieci powyżej 10. roku życia po przejściu instruktażu mogą same korzystać ze ścianki wspinaczkowej. Oczywiście ubrane w specjalistyczny sprzęt, uprząż i stosując się do tych wszystkich zaleceń, które wynikają z regulaminu korzystania ze ścianki wspinaczkowej

– przekazał komisarz z poznańskiej policji.

Policjanci zabezpieczyli sprzęt, z którego korzystała 12-latka. Na podstawie ekspertyzy biegłych oraz dokumentacji medycznej funkcjonariusze podejmą dalsze decyzje.

12-latka trafiła do szpitala w stanie bardzo ciężkim z obrażeniami twarzoczaszki

Kierowniczka oddziału anestezjologii i intensywnej terapii Wielkopolskiego Centrum Pediatrii w Poznaniu, przekazała , że 12-latka trafiła do szpitala w stanie bardzo ciężkim, z rozległymi obrażeniami twarzoczaszki.

Jest wentylowana respiratorem, jest nieprzytomna. Aktualnie jest w stanie stabilnym

– podaje Anna Olejniczak kierowniczka oddziału.