×

Pielęgniarka z podejrzeniem koronawirusa od 10 dni czeka na test. Sanepid milczy

Pielęgniarka z ośrodka zdrowia w miejscowości Goździe w województwie mazowieckim pomimo uzasadnionych podejrzeń zakażenia koronawirusem, nie otrzymała skierowania na test. Wiadomo już, że jej mąż jest chory.

Pielęgniarka z podejrzeniem koronawirusa

W związku z zaostrzającą się sytuacją już dziś rząd ogłosił nowe decyzje w sprawie przeciwdziałania epidemii koronawirusa. Wydawać by się mogło, że wykonywanie testów na obecność Covid-19 u osób z podejrzeniem choroby jest łatwo dostępne i nie stanowi problemu. W rzeczywistości jest jednak zupełnie inaczej i nawet personel medyczny nie może liczyć na badania. Tak jest w przypadku pielęgniarki, u której męża stwierdzono zakażenie koronawirusem. U kobiety występują typowe dla Covid-19 symptomy, a mimo to od 10 dni nie może doczekać się wykonania testu. Za 4 dni skończy się okres przewidziany na kwarantannę i pielęgniarka będzie musiała powrócić do pracy. Jeżeli rzeczywiście jest nosicielką koronawirusa, to prawdopodobnie spowoduje zakażenie ogromnej ilości pacjentów. Mąż pielęgniarki jest lekarzem zatrudnionym w aż trzech placówkach – w Skaryszewie, na radomskim Józefowie oraz w Goździe. Na chwilę obecną mężczyzna jest leczony na oddziale zakaźnym w Radomskim Szpitalu Specjalistycznym. Po tym jak potwierdzono u niego zakażenie, cała przychodnia w Goździe została poddana kwarantannie.

Testy zrobiono nie tym, co trzeba

Lech Zahorski, dyrektor przychodni powiedział, że testy na obecność koronawirusa wykonano u 15 z 20 pracowników. Wśród badanych nie znalazła się żona zarażonego lekarza.

Taki stan trwa 10 dni. Niedługo skończy jej się kwarantanna i ma przyjść do pracy? Ona gorączkuje. Raz ma 39 stopni, raz mniej, co pokazuje, że może mieć koronawirusa. Trzeba również dodać, że podobne objawy mają jej dzieci, które są w wieku 6 oraz 14 lat. Staramy się im pomagać, dostarczamy zdalnie leki, ale nic na razie nie pomaga.

Dyrektor przychodni apelował do sanepidu o wykonanie pielęgniarce testu, ale jak na razie nie ma odzewu. Zahorski uważa, że jeśli w innych miejscach dochodzi do analogicznych sytuacji, to liczba zakażonych koronawirusem w Polsce może być znacznie wyższa, niż ta podana w oficjalnych statystykach. Tymczasem na stronie Głównego Inspektoratu Sanitarnego możemy przeczytać, że pacjent nie może uzyskać odmowy wykonania testu na obecność koronawirusa, jeśli występują u niego charakterystyczne objawy. Czy to oznacza, że prawa pacjenta nie są respektowane?

Nie ma możliwości odmowy wykonania testów w kierunku koronawirusa jeśli jest wskazanie lekarskie tj. pacjent przejawia objawy niewydolności oddechowej, ma gorączkę, kaszel, duszność. Nie jest konieczne spełnienie żadnych dodatkowych kryteriów epidemiologicznych.

Fotografie: pixabay.com

Może Cię zainteresować