×

Piękny gest biskupa Długosza. Zaśpiewał nad trumną Krzysztofa Krawczyka

Podczas pogrzebu Krzysztofa Krawczyka byliśmy świadkami pięknego gestu biskupa Długosza. Zaśpiewał nad trumną wielkiego artysty pieśń pt. „Melancholia”, oddając mu w ten sposób hołd.

Piękny gest biskupa Długosza

Biskup Antoni Długosz wygłosił kazanie podczas mszy pogrzebowej. Wplótł w nie słowa wielkich przebojów Krzysztofa Krawczyka, tj. „Rysunek na szkle” oraz „Jak minął dzień”.

Jednak to, co wydarzyło się nieco później poruszyło wszystkich zgromadzonych w kościele i przed telewizorami. Biskup w pewnym momencie trwania uroczystości pogrzebowych Krzysztofa Krawczyka zaczął… śpiewać.

Piękny gest biskupa Długosza

79-letni duchowny zadedykował Krawczykowi piosenkę „Melancholia”. Oto jej tekst:

O Jezu Mój Twym imieniem przyzywam Cię,
O Boże Mój spraw by ten świat pokochał Cię
Jak starca twarz otuliła Go Melancholia i słyszę wciąż
jak do tańca nam gra.

O Jezu Mój świat się zmienił w dolinę łez
miał domem być rumowiskiem jest,
Tak bolą Cię Twych biedaków łzy co wierzą wciąż
niewyśnione sny naszych krótkich dni.

Po drogach moich będę szukał
wciąż Ciebie by znaleźć miłość którą chcesz mi dać
O Jezu Mój wciąż bliżej do Ciebie jest
przyniosę Ci dar mój ze szczęścia łez

Na zakończenie biskup podszedł do trumny i ucałował ją. To wyjątkowo piękny gest ze strony biskupa Długosza.

Biskup zwrócił się do wdowy po Krawczyku

Biskup 5 kwietnia prywatnie odwiedził dom państwa Krawczyków. Podczas kazania skierował także słowa bezpośrednio do żony zmarłego:

Dzisiaj płaczę razem z Ewą, która zdała egzamin z miłości do męża. Była dla niego całym westchnieniem i za każdym razem to dla niej śpiewał: „Bo jesteś ty, zaczynasz ze mną dzień, bo jesteś wciąż, gdy zaczyna się noc. Ja wszystko mam, cóż więcej mógłbym chcieć, bo jesteś Ty i zawsze tu bądź”. Ewuniu, dzisiaj to Twoja droga krzyżowa, ale pamiętaj, że na tej twojej Golgocie, choć z boku – jesteśmy z Tobą. Dziś Krzysztof dziękuje Ci za tę wspólną życiową podróż, która trwała od chwili poznania w Chicago, aż 39 lat. Choć Krzysztof nie wystąpi już na żywo, nie udzieli wywiadu, nie zadzwoni i nie odbierze telefonu i nie przytuli swoich najbliższych, będzie obecny jeszcze bardziej niż za życia.

Powiedział także kilka prywatnych słów o piosenkarzu:

Chociaż zmierzył cały świat, znalazł u boku kochającej żony swój mały raj na ziemi. Przyszła tam, choć nikt jej nie wyglądał, jak zwykle nieproszona, jak zwykle niechciana, bez pozwolenia i zabrała ostatnie tchnienie Krzysztofowi, a Ewę, Krzysztofa juniora, brata i nas wszystkich pozostawiła w wielkiej żałobie. I nie zostało nam już nic (…) Krzysztof tak po ludzku – był dobrym człowiekiem.

W trakcie uroczystości usłyszeć można było utwory w wykonaniu zespołu „Siewcy Lednicy”.

Piękny gest biskupa Długosza

Całą transmisję z uroczystości pogrzebowej Krzysztofa Krawczyka można obejrzeć poniżej:

Źródła: wiadomosci.radiozet.pl
Fotografie: TVP (miniatura wpisu), TVP

Może Cię zainteresować