Przedszkolanki z Wrocławia znęcały się nad dziećmi. Kazały im zjadać własne wymiociny

Gdy oddajesz dziecko do przedszkola, wierzysz, że będzie ono pod dobrą opieką. Niestety dzieje się czasem tak, że opiekę nad naszymi dziećmi sprawują nieodpowiednie osoby. Tak też było w przypadku tych dzieci, które chodziły do przedszkola „Zaczarowana Kraina Puchatka” przy al. Lipowej we Wrocławiu. Nazwa być może i brzmi zachęcająco, ale miała niewiele wspólnego z czymś miłym i przyjemnym.

Placówka została założona przez dwie siostry – Sylwię Ł. oraz Magdalenę Ł. Miały sprawować opiekę nad maluszkami do czwartego roku życia

Zamiast bezpieczeństwa i dobrych emocji te dzieci dostały traumę, która długo będzie im towarzyszyć. Przedszkole zostało zamknięte w 2012 roku, gdy na jaw wyszły historie, które działy się za zamkniętymi drzwiami placówki.

Do tej pory niewiele media wiedziały o piekle, jakie nauczycielki zgotowały dzieciom…

Dziś prawda szokuje i łamie serce. Maluszki, które nie skończyły jeszcze nawet czterech lat, miały być związywane z rękami wzdłuż ciała, wyzywane i straszone przerażającymi maskami. Wyjmowano im z buzi ulubione smoczki i zabierano ukochane zabawki, aby po chwili krępować dzieci i zostawiać w łóżeczkach. Na nic się zdały przeraźliwe krzyki i płacz. Do haniebnych czynów zmuszano też inne pracownice. Zmuszano dzieci do jedzenia. Gdy któreś z nich nie chciało jeść, trzymały im ręce, zatykały noski i na siłę wpychały jedzenie do ust. Jeśli jakieś dziecko wypluło jedzenie bądź zwymiotowało, kobiety kazały mu to zjeść… Zdarzało się także polewać dzieci prysznicem, a zamiast pieluch zakładać kilka par majtek.

Udawało im się przybrać pozę, na którą nabierali się rodzice. Kobiety zbierały pieniądze na zajęcia, które tak naprawdę się nie odbywały… Ten zarzut jednak nie został udowodniony. Jednak za znęcanie się nad dziećmi sąd wymierzył im karę 2 lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na 5 lat. Mają także 10-letni zakaz zajmowania jakichkolwiek stanowisk, które mają związek z opieką nad dziećmi. Dodatkowo każdemu z 19 pokrzywdzonych muszą wypłacić zadośćuczynienie w wysokości 5 tysięcy złotych.

Czy taka kara jest odpowiednia? Czy dzieci zapomną o traumie, która je spotkała?

_________________________________
*Zdjęcia mają charakter poglądowy