×

Przedszkola wymuszają na rodzicach godziny odbioru ich dzieci. „Wyczułam niezadowolenie”

O której odbierać dziecko ze żłobka? Z pewnością należy to zrobić w godzinach pracy placówki. W przypadku braku takiej możliwości, rodzice są zobowiązani do poinformowania o zaistniałej sytuacji oraz do uzgodnienia innego sposobu odbioru malucha. Zdarza się jednak, że żłobki czy przedszkola narzucają rodzicom, o której mają odebrać dzieci, mimo że godziny pracy wskazują na coś innego. Nie wszyscy są tym faktem zadowoleni.

Adaptacja w żłobkach i przedszkolach. „Kilka mam wyszło chlipiąc pod nosem”

Adaptacja w żłobku czy przedszkolu, która ma miejsce początkiem września, to trudny okres zarówno dla rodziców, jak i dla dziecka. Niektóre maluchy rozłąkę z rodzicami znoszą lepiej, inne gorzej, ale raczej każdy potrzebuje czasu, aby przyzwyczaić się do nowej rzeczywistości.

Prawda jest też taka, że adaptacja w każdym takim miejscu wygląda nieco inaczej. W jednych placówkach rodzice mają prawo wejść ze swoją pociechą do sali, w innych już pod drzwiami zostawiają je pod opieką pań. Oczywiście, początkowo na krótki czas, np. godzinę. Prawda jest jednak taka, że panujące w takich miejscach zasady nie zawsze odpowiadają rodzicom, co potwierdzają słowa jednej z mam.

W naszym przedszkolu adaptacja wyglądała tak, że jednego dnia rodzice przyszli z dziećmi na spotkanie, trwało to mniej więcej pół godziny, dzieci bawiły się z rodzicami. Drugiego dnia, trzeba już było zostawić maluszki na dwie godziny. Kilka mam się kłóciło o to z paniami, ale te były nieugięte. Oczywiście nikogo nie zmuszały do tego, ale były bardzo stanowcze i rzeczowo tłumaczyły każdej z osobna, że tak będzie najlepiej. W efekcie kilka mam wyszło chlipiąc pod nosem

– powiedziała w wywiadzie dla portalu edziecko.pl mama 3-letniej Zosi z Warszawy.

Przedszkola i żłobki narzucają rodzicom, o której mają odbierać dzieci

Mama 5-letniego Kacpra z Konstancina pod Warszawą napisała do portalu edziecko.pl wiadomość, w której poskarżyła się na panie z przedszkola. Otóż pracownice placówki wzbudzają w niej poczucie winy, że jako ostatnia odbiera z swoją pociechę. Panie zaapelowały do niej, aby „w miarę możliwości odbierała dziecko wcześniej”, choć przedszkole nie było jeszcze zamykane.

Placówka, do której chodzi moje dziecko jest czynna od godziny 7 do 17.30. Zwykle wpadamy po synka chwilę przed zamknięciem, bo ja pracuję do 17, a mąż jeszcze dłużej. Kilka razy wyczułam niezadowolenie pani, która mogłaby pójść do domu wcześniej, gdyby nie ja. Raz usłyszałam, żebym w miarę możliwości odbierała dziecko wcześniej. Gdy wyjaśniłam, że nie mogę, usłyszałam: najwyżej będzie siedziało samo. To znaczy samo z panią, bez innych dzieci.

O której odbierać dziecko ze żłobka?

Bez względu na to, czy posyłamy dziecko do prywatnego, czy publicznego żłobka lub przedszkola, w regulaminie i umowie powinien być zapis, w jakich godzinach placówka zapewnia opiekę dziecku. Często pojawia się również adnotacja, że dziecko może przebywać w placówce przez ściśle określony czas, np. maksymalnie 10 godzin/dzień, podczas gdy żłobek lub przedszkole są otwarte np. przez 12 godzin dziennie.

Pracownice nie mają prawa wymagać, aby odebrać malucha wcześniej. Mogą natomiast o to poprosić w wyjątkowych sytuacjach, np. gdy któraś z pań się rozchoruje i są braki kadrowe.

*Zdjęcia mają charakter poglądowy
Źródła: www.edziecko.pl
Fotografie: Pixabay (miniatura wpisu), Pxhere, YouTube

Może Cię zainteresować