×

Wypił na raz całą butelkę popularnego alkoholu. Trafił do szpitala, gdzie zmarł

„Ja nie wypiję?” – być może znasz chojraków, którzy lubią chwalić się tym, co i ile są w stanie wypić. Są też tacy, którzy organizują zawody picia alkoholu. Jedno z takich wydarzeń miało miejsce w RPA. Niestety, finał okazał się być tragiczny. Jeden z uczestników wypił na raz całą butelkę popularnego trunku, po czym trafił do szpitala. Dwa dni później zmarł.

Tragiczny finał picia alkoholu na czas

To nie musiało, ale mogło skończyć się tragicznie i tak też się skończyło. O fatalnym w skutkach konkursie picia alkoholu na czas poinformował portal „Sowetan Live”.

Jeden z sklepów monopolowych Limpopo w RPA postanowił zapewnić mieszkańcom rozrywkę i zorganizował zawody picia alkoholu na czas. Dla zwycięzcy przewidziana była nagroda w wysokości 200 randów, czyli około 56 złotych. Jak się domyślacie, chętnych nie brakowało. Każdy z uczestników otrzymał do wypicia butelkę popularnego, niemieckiego likieru ziołowo-korzennego o nazwie Jägermeister. Słodko-gorzki trunek zawiera 35 proc. alkoholu. Jest więc niewiele słabszy od tradycyjnej wódki.

W sieci pojawiło się nagranie z udziałem jednego z uczestników. Z opisu dowiadujemy się, że ma zaledwie 23 lata. W tle słyszymy, jak podczas picia alkoholu młodego mężczyznę dopingują inne osoby. To jeszcze bardziej motywowało go do ukończenia zadania.

Wypił na raz całą butelkę popularnego alkoholu

Wypicie dużej ilości trunku o tak dużej mocy w tak krótkim czasie może mieć fatalne skutki. Przekonał się o tym 23-latek, którego widzimy na nagraniu. Mężczyzna wypił całą zawartość butelki w mniej niż dwie minuty. Chwilę później stracił przytomność, w wyniku czego trafił do szpitala. Na miejscu lekarze walczyli o jego życie. Niestety, wypicie tak dużej ilości trunku w ostatecznym rozrachunku było podpisaniem na siebie wyroku śmierci. 23-latek zmarł dwa dni później.

Kiedy pijesz alkohol, trafia on bezpośrednio do krwiobiegu i jest przenoszony do mózgu. Wzrok może się zamazywać, koordynacja spada, a pamięć jest osłabiona. Ryzyko utraty przytomności wzrasta również, gdy osoba upija się bez wcześniejszego zjedzenia czegokolwiek

– wytłumaczył Martin Perston, założyciel i dyrektor naczelny ośrodka odwykowego Delamere.

Źródła: www.o2.pl, twitter.com
Fotografie: Twitter (miniatura wpisu), twitter.com

Może Cię zainteresować