×

Partner śpi zamiast zajmować się dzieckiem. Matka napisała szczery list

Partner śpi zamiast zajmować się dzieckiem, podczas gdy kobieta kilka razy w ciągu nocy wstaje, aby nakarmić lub przewinąć bobasa. Ta niesprawiedliwość bardzo mocno daje się we znaki wielu, młodym mamom. Jedna z nich pod wpływem impulsu, o 4:00 nad ranem napisała intrygujący poemat, w którym przedstawiła całą prawdę o ojcach.

Całkowite przewartościowanie

Narodziny dziecka to prawdziwy sprawdzian relacji pomiędzy świeżo upieczoną mamą oraz ojcem. Rodzicielstwo potrafi całkowicie zdewaluować związek. Niektórzy dopiero po przyjściu na świat dziecka przekonują się, że nie byli sobie pisani. Zdarza się, że wbrew wcześniejszym zapewnieniom o wspólnym wychowywaniu dziecka, to kobieta zostaje sama ze wszystkimi obowiązkami. Z kolei, mężczyzna usprawiedliwia swoją nieobecność pracą czy remontem domu. Bardzo często kobiety, które wcale nie są samotnymi matkami, mają wrażenie, że nie mogą liczyć na niczyją pomoc a zajmowanie się niemowlęciem to tylko i wyłącznie ich obowiązek.

Wychowanie dziecka to praca zespołowa, której podejmują się dwie osoby dlatego też dwie osoby wywiązywać się z obietnic. Rzeczywistość bywa jednak rozczarowująca. Na własnej skórze doświadczyła tego pani Anna. Po narodzinach córeczki, Aleksandry jej życie diametralnie się zmieniło. Od 5 miesięcy kobieta nie przespała w całości ani jednej nocy. Czuje się jak chodzące zombi.

Narodziny Oli to najlepsza rzecz, jaka spotkała mnie w życiu. Razem z mężem planowaliśmy dziecko od dawna. Było świadomym wyborem, na który oboje się zgodziliśmy. Wyobrażałam sobie macierzyństwo jako cudowną przygodę życia. Niestety zamiast uśmiechów i zabaw z ślicznym maluszkiem, wylądowałam pośród stert tetrowych pieluch i butelek z mlekiem. Mąż mi nie pomaga, bo cały czas „jest zajęty”. Gdy proszę, aby zajął się Olą odpowiada, że to moja praca i na tym polega równy podział obowiązków w nowoczesnym związku.

Partner śpi zamiast zajmować się dzieckiem

Pani Anna całe dnie spędza w domu, zajmując się dzieckiem. Jej mąż na długie godziny znika z domu, aby zarabiać na utrzymanie rodziny. Kobieta uważa, że jej praca jest dużo cięższa a mimo to nie może liczyć na niczyje wsparcie. Frustracja młodej matki sięga zenitu.

Odkąd Ola przyszła na świat ani raz nie miałam okazji, aby przespać całą noc. Gdy wstaję w nocy na karmienie, ogarnia mnie wściekłość, że mój mąż odpoczywa. Zazdroszczę mu i uważam, że ma za dobrze. Rozumiem, że jest zmęczony po pracy, ale dziecko nie jest tylko moje. Powinniśmy dzielić się obowiązkami.

Pewnego dnia, gdy pani Anna wstała o 4:00 nad ranem, aby nakarmić córkę, ogarnęła ją złość na widok tego, jak jej partner smacznie śpi. Kobieta nie mogła znieść, że podczas gdy ona z zamykającymi się oczami karmi dziecko, mąż odpoczywa. Wolną ręką sięgnęła po kartkę i zaczęła pisać.

Nie wiem skąd to przyszło, ale o 4:00 rani poczułam nagłe natchnienie. Miałam potrzebę wyrażenia wszystkich emocji, które od wielu tygodni wzbierały we mnie. Napisałam poemat o tym, jak niesprawiedliwą sprawą jest rodzicielstwo.

Poemat matki

Kobieta w szczerych słowach odniosła się do braku wsparcia ze strony mężczyzny. Mocny tekst uderza w najbardziej kontrowersyjne aspekty rodzicielstwa.

Kocham Twojego tatusia, naprawdę go kocham
W końcu bez tatusia nie miałabym ciebie.
Ale od północy do wschodu słońca jesteśmy sami.
I tak mija każda godzina, nie będę kłamać:
Miłość mamusi powoli zanika, staję się zła i słaba,
Bo bez względu na wszystko co się dzieje, twój tata ku**a śpi!

Wszystko zaczyna się pięknie. Całujemy się na dobranoc.
Z miłością patrzymy na ciebie kochanie, to taki piękny widok.
Godzinę później mamusia nagle się budzi.
Kręcisz się i obracasz, zaczynasz pierdzieć.
Domagasz się jedzenia, a Twój Tatuś chrapaniem doprowadza mnie do furii.

W końcu zasypiasz i ja mam nadzieję na to samo.
Kładę się, ale po kilkudziesięciu minutach znów zaczynasz wiercić się i piszczeć.
Twój Tatuś delikatnie mnie szturcha, abym przypadkiem nie zasnęła.
Wstaję do Ciebie i przygotowuję się do karmienia.

Wstaje nowy dzień. Ty znowu robisz kupę.
Akurat w momencie gdy ja chcę romantycznie ucałować Twojego Tatę na do widzenia.
Taki widok zapamięta na resztę dnia, który spędzi bez nas.

Za jakiś czas dorośniesz i nawet nie dowiesz się, kto odwalał całą czarną robotę.
Pokochasz nas po równo, sądząc że Mama i Tata kochają tak samo.
Nikt Ci nawet nie powie, że przez te wszystkie długie noce to ja się Tobą zajmowałam, bo… Tata smacznie spał!

Czy niepracująca matka rzeczywiście ma prawo narzekać na brak wsparcia ze strony partnera, który ją utrzymuje?

partner śpi zamiast zajmować się dzieckiem 6

*Zdjęcia mają charakter poglądowy
Źródła: www.papilot.pl
Fotografie: Facebook, Freepik

Może Cię zainteresować