Pan Młody zrujnował wesele. Jego taniec zakończył się niebezpiecznym wypadkiem
Pan młody zrujnował wesele. Jego odważny taniec niespodziewanie zakończył się katastrofą. Najbardziej ucierpiała w nim Panna Młoda. Czy młodzi małżonkowie są jeszcze razem?
Uwodzicielski taniec
W dobie epidemii koronawirusa nie tylko w Polsce, ale na całym świecie organizacja wesel jest zdecydowanie bardziej skomplikowanym przedsięwzięciem niż dotychczas. Mimo to nadal odbywają się śluby, a zaproszeni na nie goście świetnie się bawią. Podobnie było na weselu jednej z użytkowniczek TikToka, która postanowiła podzielić się z internautami wspomnieniami z tego wyjątkowego dnia. Świeżo upieczona żona opublikowała niedługi filmik, na którym widać przebieg wesela.
Na nagraniu Panna Młoda siedzi na krześle w centralnej części kadru, a jej partner ubrany wyłącznie w spodnie, w ponętny sposób tańczy wokół niej. Mężczyzna na wzór striptizerów kołysze biodrami i wypina się w stronę żony. Zarówno jego wybranka, jak i wszyscy zgromadzeni goście są zachwyceni występem i śmieją się do rozpuku. Nagle z twarzy wszystkich zebranych znika uśmiech, a Panna Młoda zanosi się rzewnym płaczem. Co takiego się wydarzyło?
Pan młody zrujnował wesele
Chwilę po tym, jak Pan młody wstał z kolan swojej żony, mężczyzna zrobił szeroki zamach nogą. Zamierzał wykonać w ten sposób widowiskowy obrót. Niestety, błędnie ocenił odległość pomiędzy jego stopą, a twarzą partnerki. W efekcie z całej siły uderzył ją stopą w twarz.
Na szczęście od zdarzenia minęło już trochę czasu i Panna Młoda zdołała ochłonąć. Dziś podchodzi do tego incydentu z dystansem. W związku z tym, postanowiła opublikować nagranie z wesela w serwisie TikTok. Nadała mu tytuł „Jak mój mąż zrujnował nasze wesele”. Materiał zyskał wiele pozytywnych reakcji. Obejrzało go ponad 100 tysięcy osób i otrzymał ponad 12 tysięcy polubień. Wiele osób żartowało, że prawdopodobnie po tak nieprzyjemnym wypadku, para zdecydowała się rozwieść. Panna młoda ucięła jednak wszystkie plotki.
W innym filmiku z TikToka powiedziała, że szybko odzyskała humor i zabawa trwała dalej.
Trochę płakałam, a on czuł się fatalnie, ale wszystko było w porządku, ponieważ bawiliśmy się do ósmej nad ranem z naszymi najlepszymi przyjaciółmi.
@gaudsquad Reply to @tigervibe sooo I cried for a bit and he felt insanely bad but it was fine because we ended up partying until 8 am with our best friends
