Wesele w czasie epidemii. Goście powinni liczyć się z kontrolą ze strony GIS

Wesele w czasie epidemii. Pomimo istniejącego zagrożenia epidemiologicznego, sezon weselny trwa w najlepsze. Państwo Młodzi, którzy zarezerwowali sale weselne kilka lat wcześniej, za nic w świecie nie chcą odwołać przyjęć. Skutki takiego postępowania są katastrofalne.

Wesele w czasie epidemii

Chociaż wciąż brak jest przełomu w walce z epidemią koronawirusa w naszym kraju, Polacy ani myślą rezygnować z udziału w weselach. >Bez wątpienia lekceważenie zagrożenia oraz przekonanie o tym, że

Wczoraj odnotowano aż 443 zakażeń koronawirusem. Dziś nie było dużo lepiej, ponieważ Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 337 kolejnych takich przypadkach.

Sytuacja jest poważna i zdaje sobie z tego sprawę wiceminister zdrowia, Waldemar Kraska. Podczas rozmowy z RMF24 zapowiedział, że prawdopodobnie konieczne będzie wprowadzenie na weselach kontroli, mających na celu sprawdzanie, czy w zabawie uczestniczy regulowana przepisami liczba osób.

Ktoś powinien egzekwować przestrzeganie limitu 150 osób na weselach, inspektorzy sanitarni, ewentualnie policja.

Zapytany o to, czy rząd bierze pod uwagę możliwość zmniejszenia liczby uczestników wesel, odpowiedział, że nie jest to wykluczone. Zdaniem Waldemara Kraski istnieją jednak inne sposoby na ograniczenie liczby zakażeń, do których dochodzi na weselach.

Wiceminister zdrowia stwierdził, że nawet przy obecnym limicie 150 osób, na weselu może być bezpiecznie, jeśli zadbamy o pewne detale.

Jeśli przestrzegalibyśmy tej liczby, ponadto oddzielni kelnerzy do poszczególnych stolików, którzy chodzą w maseczkach, przestrzeganie odległości, dezynfekcji, nie byłoby tylu ognisk po weselach.

Straż weselna?

Waldemar Kraska stwierdził, że w sytuacji, gdy nadal nie będą przestrzegane obowiązujące wytyczne, organizatorzy wesel oraz goście spotkają się z surowymi konsekwencjami. Wystawiane będą mandaty.

Rozmawialiśmy z GIS, aby wzmóc kontrole na weselach. Jeśli nie potrafimy przekonać w sposób łagodny, trzeba nałożyć na organizatorów wesela karę.

Wiceminister zdrowia przypomniał, że inspektorzy sanitarni mają prawo kontrolować nie tylko przygotowanie do wesela, ale także jego przebieg.

W jakiś sposób ktoś musi egzekwować ten wymóg. To jest moja sugestia, to nie jest ustalone, czy tak będzie, ale jakaś kontrola, ewentualnie policja może się tym zajmować, powinniśmy egzekwować ten reżim, który został narzucony na organizatorów wesel.

Przypomnijmy, że możliwość organizowania wesel o maksymalnej liczbie 150 gości wprowadzono w życie 6 czerwca. Zalecenia GIS mówią o tym, że przy stole powinny siedzieć razem osoby z tej samej rodziny lub mieszkające w tym samym gospodarstwie domowym. Jeden kelner powinien obsługiwać nie więcej niż 15 osób.

Takie regulacje sprawiły, że koszty organizacji wesel nieco wzrosły. Niektóre obiekty domagają się np. 400 złotych za każdego dodatkowego kelnera, czy 500 zł za pranie pokrowców na krzesła.