Pada na nas deszcz z mikroplastiku. Przerażające odkrycie naukowców
Gdy naukowcy przeprowadzili badania deszczówki w Górach Skalistych, dokonali przerażającego odkrycia. Pada na nas deszcz z mikroplastiku. Każda spadająca kropla jest niezwykle toksyczna.
Ziemia zalana plastikiem
Plastik otoczył nas, osaczył, stał się nieodłącznym elementem naszego życia. Ponoć na świecie co minutę sprzedawanych jest milion plastikowych butelek. Dla własnej wygody i z czystego egoizmu zaśmieciliśmy Ziemię plastikiem do tego stopnia, że czyszczenie może potrwać stulecia. Według prognoz naukowców – do 2050 roku w morzach i oceanach będzie pływało więcej plastikowych odpadów niż ryb i żyjątek morskich. Chociaż świadomość na ten temat powoli rośnie, nadal mamy wiele lekcji do odrobienia. Co rusz widać przykłady na to, że dla niektórych nawet wyrzucenie plastikowych śmieci do kosza jest zbyt dużym wyzwaniem. Ale tak naprawdę nasz egoizm mści się na nas samych.
Zjadając ryby, jemy też mikrocząsteczki pochodzące z plastiku. Plastik w postaci pyłu znajduje się także w powietrzu, wdychamy go każdego dnia. Spada na nas również razem z deszczem. W oceanach unoszą się gigantyczne plamy śmieci, niektóre nawet trzykrotnie większe od Polski.
Ponad 90 procent odpadów z tworzyw sztucznych nie jest poddawana recyklingowi, a z czasem te odpady rozpadają się na mikroskopijnych rozmiarów kawałki, które następnie trafiają do warstw ziemi
– mówi Sherri Mason, zajmująca się tematem mikroplastiku na uniwersytecie Penn State Behrend w Pensylwanii.
Pada na nas deszcz z mikroplastiku
My zasypaliśmy przyrodę plastikiem. Teraz przyroda oddaje nam to, co od nas dostała. Gregory Wetherbee, naukowiec z amerykańskiej Służby Geologicznej, badał zawartość azotu w deszczówce w Górach Skalistych w USA.
To, co zobaczył pod mikroskopem, było szokujące. Zamiast cząstek gleby i minerałów, naukowiec zaobserwował miniaturowe włókna plastiku o różnych barwach.
To oznacza jedno – plastik, chociaż na co dzień tego nie widzimy, jest z nami już wszędzie, w wodzie, w glebie, w powietrzu. Już wcześniej pojawiły się naukowe publikacje na temat tego, że mikroplastik odnaleziono m.in. w Pirenejach. Wówczas sądzono, że to sporadyczny przypadek, co nie jest prawdą.
Chociaż o tym ogromnym problemie mówi się coraz więcej, nadal to zdecydowanie za mało. Wciąż produkujemy tony plastikowych śmieci, korzystamy z plastikowych butelek, torebek, słomek itd. itp. Kolejne badania naukowców niewiele zmieniają w tym zakresie. Nawet jeśli udaje im się poruszyć opinią publiczną, temat znika, bo jest wypierany przez inne, bardziej „sensacyjne” doniesienia. Być może wynika to z faktu, że boimy się spojrzeć prawdzie w oczy. Toksyczne substancje trują na na każdym kroku. Wdychamy je, zjadamy, pijemy, wnikają nam do skóry i oczu. Jakie będą skutki dla naszego zdrowia?
