×

Ostatnią wolę Kory ma spełnić jej mąż, Kamil Sipowicz. Dotrzyma każdego słowa

Kora odeszła 28 lipca 2018 roku. Mimo że od jej śmierci minęły prawie dwa miesiące, ciężko otrząsnąć się po takiej stracie. Rodzina i przyjaciele cały czas żyją w żałobie, nie umiejąc poradzić sobie ze stratą.

Była pięknym, kolorowym ptakiem – nie ma ku temu żadnych wątpliwości. Charyzmą i urokiem potrafiła zjednać ludzi

Na zawsze w głowach fanów rozbrzmiewać piosenki, które wykonywała swoim hipnotycznym głosem…

Kora, wiedząc, że jej stan jest poważny, spisała swoją ostatnią wolę

Pragnęła tego, aby po jej śmierci mąż, Kamil Sipowicz, zajął się wydaniem tomiku poezji z jej tekstami, które spisywała w czasie wyniszczającej choroby. Mimo tego że ciężko zabrać się za to, gdy u boku nie ma ukochanej osoby, Kamil Sipowicz już zabrał się za pracę.

Kora na bieżąco w czasie choroby zajmowała się porządkowaniem swojej kolekcji, a wszystko po to, aby później łatwiej było się tym zająć. Najbliżsi na pewno podzielą się dorobkiem Kory, ale najpierw chcą w spokoju przeżyć żałobę.

Wierzymy, że to będą wiersze pełne emocji…

Może Cię zainteresować