×

Rzeczniczka Adamowicza wspomina dramatyczne chwile. „Już wiedzieliśmy, że jest bardzo źle”

Rzeczniczka tragicznie zmarłego prezydenta Gdańska Magdalena Skorupka-Kaczmarek wspomina ostatni dzień swojego szefa. Opowiedziała również, jak wyglądałby poniedziałek z udziałem Pawła Adamowicza, gdyby dzień wcześniej nie doszło do przerażającej napaści..

Czekała na „światełko do nieba”

Magdalena Skorupka-Kaczmarek usiadła wygodnie na kanapie i czekała na tzw. „światełko do nieba”, które jest punktem kulminacyjnym finałowego koncertu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. To właśnie wtedy odebrała dramatyczny telefon. Dzwonił Michał Wlazło, asystent prezydenta, który był razem z nim na scenie w Gdańsku. W rozmowie z Piotrem Olejarczykiem z Onetu, rzeczniczka przyznaje jak uspokajała młodego mężczyznę.

Zaczęłam jeszcze uspokajać Michała, bo nie sądziłam, że sytuacja jest tak straszna. Powiedziałam Michałowi, żeby poszedł do szefa, zajął się nim, a ja natychmiast się ubieram i przyjeżdżam

Wierzyła do końca, pomimo ciężkiego stanu Adamowicza

Pani Magdalena wyjechała z domu i pojechała na Targ Węglowy. Tam dowiedziała się, że prezydent jest reanimowany. Następnie pojechała za karetką, która zabrała Adamowicza do szpitala. Zdawała sobie sprawę z tego, że włodarz Gdańska jest w ciężkim stanie. Wierzyła jednak do końca, że prezydent wyjdzie z tego.

Do końca wierzyłam, bo wiedziałam, że jest silny i da radę. Chociaż zdawałam sobie sprawę, że jest źle. Później już wiedzieliśmy, że jest bardzo źle. Może to zabrzmi trochę pompatycznie, ale nadzieja zawsze umiera ostatnia

Plan na poniedziałek, którego nigdy już nie zrealizuje

Rzeczniczka Magdalena Skorupka-Kaczmarek nie chciała rozmawiać o momencie śmierci prezydenta, ale opowiedziała, jak miał wyglądać poniedziałek (14 stycznia) prezydenta Gdańska…

O godzinie 11 miała być konferencja prasowa, na której prezydent chciał pożegnać Wiesława Bielawskiego, swego wieloletniego zastępcę. Mieliśmy raz jeszcze porozmawiać razem z państwem z Piotrem Borawskim, który dołączył do prezydenckiego zespołu. A później o godzinie 13 mieliśmy dla państwa niespodziankę, następną konferencję, której nie było w rozpisce

Chodziło o konferencję, na której mieli powiedzieć o nowej inwestycji Gdańska. O zakupie od Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego budynku obok Dworu Artusa.

Krótnie pożegnanie

Magdalena Skorupka-Kaczmarek krótko pożegnała zmarłego prezydent na swoim Twitterze

Może Cię zainteresować