×

Oskalpowana 5-latka. Dziecko było ciągnięte za pojazdem 15 metrów w dół ulicy

Oskalpowana 5-latka doznała poważnych obrażeń na skutek zderzenia z bezgłośnym terenowym rowerem elektrycznym. Dziecko już nigdy nie wróci do normalnego wyglądu. Głowa dziewczynki została całkowicie zmasakrowana.

Oszpecona twarz

Rowery elektryczne czy hulajnogi w ostatnim czasie zyskują coraz większą popularność. Stają się alternatywną dla podróży w zatłoczonej komunikacji miejskiej czy kosztownych przejazdów samochodem. Niestety ich użytkowanie wiąże się także ze sporym ryzykiem dla otoczenia. Nieustannie przybywa ofiar tego typu pojazdów. Jedną z nich jest zaledwie 5-letnia Emily Hill z West Yorkshire w północnej Anglii.

Kilkulatka doznała poważnego uszczerbku na zdrowiu na skutek zderzenia z rowerem elektrycznym. Dziecku założono aż 24 szwy na skórze głowy po tym, jak wjechał w nie 22-letni rowerzysta. Do zdarzenia doszło, gdy mężczyzna zjechał z chodnika i niespodziewanie wpadł na Emily w ślepej uliczce, po czym przeciągnął dziewczynkę ponad 15 metrów w dół ulicy. W tym czasie twarz i głowa 5-latki uległa nieodwracalnym uszkodzeniom.

Niedługo po zdarzeniu 22-letni kierowca trafił w ręce policji. Z kolei, poszkodowana dziewczynka musiała przejść skomplikowane leczenie. Zdjęcia, które wykonano jej zaraz po przybyciu do szpitala, wywołują ciarki. 5-latka została oskalpowana, a jej twarz niemal całkowicie zmieniła kształt. Na niektórych ujęciach przypomina wręcz postać z horroru. Dla rodziców najważniejsze jest jednak, że ich córka żyje. Wiele osób uważa, że można mówić w tym przypadku o prawdziwym cudzie. Pomimo ciężkich obrażeń, Emily przeżyła.

 

 

Oskalpowana 5-latka

Lekarze od początku ostrzegali rodziców 5-latki, że ich dziecko prawdopodobnie już nigdy nie odzyska dawnego wyglądu. Emily groziła częściowa łysina. Medycy wieszczyli, że być może dziewczynka będzie potrzebować operacji plastycznej oraz przeszczepienia mieszków włosowych z boku głowy. W rozmowie z „DailyMail” matka dziecka, Leigh mówiła, że mało kto ma świadomość, jak niebezpieczne są pojazdy elektryczne, którymi można przemieszczać się po chodnikach. Hulajnogi czy rowery rozwijające prędkość ponad 20 km/h nader często trafiają w ręce lekkomyślnych nastolatków.

Przeszliśmy przez całe tygodnie piekła. Wiele osób uważa, że ​​rowery elektryczne są bezpieczne, ale my nauczyliśmy się w najtrudniejszy możliwy sposób, że takie nie są.

23-letnia matka poszkodowanej Emily wspomina, co wydarzyło się w chwili kolizji.

Usłyszałam potężny huk, a sekundę później zobaczyłam Emily wychodzącą spod roweru kilka długości samochodu w dół drogi. Widzieliśmy, że obrażenia były naprawdę poważne. Emily kilka razy odzyskiwała i traciła przytomność. W pewnym momencie przestała płakać i ruszać się, a potem nagle wydała z siebie straszny krzyk… zrobiło mi się niedobrze.

Lekarze, co prawda zszyli ranę na głowie Emily, a dziewczynka została wypisana już następnego dnia. Niestety szpecące ją rany będą jej towarzyszyć przez resztę życia. Rzecznik policji w West Yorkshire wszczął śledztwo w sprawie wypadku.

Fotografie: Imgur, imgur.com

Może Cię zainteresować