×

Na ciele jej synka pojawiły się pęcherze, które lekarz pierwszego kontaktu uznał za zwykłą wysypkę

Na widok słodkiego dziecka, krewni i przyjaciele często nie mogą się powstrzymać i po prostu muszą ucałować i przytulić małego słodziaka. Niestety, większość ludzi nie myśli o konsekwencjach, jakie może przynieść taka bliskość. Samantha Rodgers i jej roczny syn Juliano dowiedzieli się o tym w najbardziej przykry z możliwych sposobów.

Młoda mama z Des Moines (USA) doświadczyła prawdziwego koszmaru. Jej synek omal nie zmarł przez coś, do czego dochodzi bardzo często.

Samanthę odwiedził znajomy, który tak jak większość jej bliskich osób, zachwycał się malutkim chłopczykiem. Mężczyzna także pocałował malucha. Po kilku dniach na ciałku dziecka pojawiły się krwawiące rany! Mama od razu poszła do lekarza, gdzie usłyszała, że to zupełnie niegroźna wysypka. Niestety, jego stan pogarszał się, a dla Samanthy było jasne, że to nie może być zwykła wysypka. Pojechała z synkiem do szpitala, gdy na jego ciele zaczęły pojawiać się pęcherze.

Po zbadaniu śliny dziecka i przeprowadzeniu badań zdiagnozowano u chłopczyka opryszczkę. Lekarz pierwszego kontaktu zbagatelizował sprawę i nawet nie wykonał badań. Lekarz oznajmił wówczas mamie, że Juliana musiał zarazić ktoś, kto trzymał go w ramionach lub pocałował. Wtedy Samantha powiązała fakty.

Jego stan w pewnym momencie był na tyle ciężki, że lekarze bali się, że może dojść do najgorszego. Niestety Juliano będzie mieć ten patogen przez resztę swojego życia. Za każdym razem, gdy dostanie gorączkę lub zachoruje, rany i pęcherze znów mogą się pojawić na ciele.

Na tę chwilę nie ma na to lekarstwa i jako matkę bardzo mnie to boli. Nic nie mogę zrobić, a serce mi pęka. Mogę tylko radzić wszystkim, aby być ostrożnym. Każdy może być zarażony, twój najlepszy przyjaciel, twoja siostra, twój brat lub twoja matka – wszyscy! Zanim ktokolwiek dotknie Twoje dziecko, powinien najpierw umyć ręce, a kiedy zauważysz na jego ciele jakieś ranki, nie pozwól zbliżać się do dziecka. Mój synek dochodzi do siebie, ale pamiętajcie, aby chronić swoje pociechy!

Może Cię zainteresować