×

Przyjaciółka Stępień ujawniła jak Rzeźniczak zachował się w Izraelu!

Przyjaciółka Stępień ujawniła, jak zachował się Rzeźniczak w Izraelu!! Piłkarz, zgodnie z zapowiedzią, poleciał do Izraela, żeby odwiedzić chorego synka. Ale te odwiedziny sprawiły, że sportowiec znów znalazł się w ogniu krytyki. Nie bez przyczyny…

Wizyta Jakuba Rzeźniczaka w Izraelu

Choroba małego Oliwierka sprawiła, że rodzice chłopca jeszcze bardziej się od siebie oddalili. Piłkarz chciał, żeby chłopca leczono w Polsce. Jego była partnerka mimo to zdecydowała się wyjechać z synkiem na terapię w Izraelu. Jak się okazało, była to dobra decyzja. U Oliwierka zdiagnozowano rzadki nowotwór wątroby. W Polsce lekarze podejrzewali, że chłopiec ma śmiertelną mutację genu, ale szczegółowa diagnostyka w Izraelu pozwoliła wykluczyć najgorsze. Nie zmienia to faktu, że chłopca nadal czeka długa walka. Oliwierka wspiera mama, która poświęciła wszystko, żeby wyjechać z synkiem na leczenie. A co z ojcem dziecka?

Na temat Jakuba Rzeźniczaka padło już wiele gorzkich słów. Magdalena Stępień wielokrotnie wspominała, że nie może liczyć na wsparcie ze strony ojca dziecka. Niedawno pojawiła się nadzieja na ocieplenie relacji, ponieważ Jakub Rzeźniczak zapowiedział, że zamierza odwiedzić synka w Izraelu.

21 maja kończę piłkarski sezon i chcę lecieć do Izraela. Nie wiem tylko, jak będzie ta wizyta wyglądała, bo Oliwier nie przebywa w szpitalu na stałe. Jeździ tam z mamą tylko na badania i podawanie leków – takie sesje lecznicze trwają do pięciu dni – a poza szpitalem jest z Magdą w hotelu

– powiedział sportowiec w rozmowie z magazynem „Party”.

Przyjaciółka Stępień ujawniła jak zachował się Rzeźniczak w Izraelu

Do wizyty w Izraelu faktycznie doszło. Ale o ociepleniu relacji raczej nie może być mowy.

W miniony weekend Qczaj poprosił internautów, by wsparli zbiórkę pieniędzy na małego Oliwiera. Przy okazji znany trener nazwał Rzeźniczaka „frajerem”. Na tę wypowiedź szybko zareagowała przyjaciółka Magdaleny Stępień – Klaudia Adamczyk. Z jej słów wynika, że Rzeźniczak poświęcił synkowi jedynie dwa dni. W dodatku odwiedził go w towarzystwie swojej nowej dziewczyny – Pauliny Nowickiej.

Brawo Qczaj, bo jak inaczej nazwać człowieka, który odwiedza swoje dziecko średnio raz na dwa miesiące, a tam, gdzie mieszka Magda, przychodzi z dziewczyną, przez którą wypłakała morze łez. Trzy tygodnie wolnego i tylko dwa dni zaplanować dla syna. Nie trzeba być razem, ale trzeba się szanować dla dobra dziecka

– napisała Klaudia Adamczyk.

Piłkarz oświadczył się Paulinie Nowickiej jeszcze zanim Magdalena Stępień poinformowała o chorobie synka.

Fotografie: Instagram.com (miniatura wpisu),

Może Cię zainteresować